Według angielskiego The Telegraph, Dirk Kuyt może paść ofiarą odmładzania składu Liverpoolu. Po sześciu latach gry, zarząd nie miałby nic przeciwko, gdyby Holender odszedł w czasie letniego okna transferowego. Liverpool chce odmłodzić drużynę i zrównoważyć budżet na wynagrodzenia.
Do odstrzału są podobno Kuyt i Maxi Rodríguez, a Fabio Aurelio już się dowiedział, że jest zbędny. Według The Telegraph, Liverpool nie stanie na drodze powrotu Kuyta do Feyenoordu.
Angielski klub podobno już szuka młodszych następców. Pod koniec sezonu, ze względu na klauzulę zawartą w umowie snajpera, może on odejść za 1.1 miliona euro.
Menedżer Kenny Dalglish ma wielkie uznanie dla Holendra, który dla The Reds rozegrał ponad 200 meczów i zdobył 50 bramek. Dalglish jest pod presją i chce wprowadzić do zespołu nową krew. Kuyt w ubiegłym roku piętnastokrotnie pokonywał bramkarzy, w tym ta sztuka udała mu się tylko 5 razy.
Włoska Fiorentina i tureckie Galatasaray całkiem niedawno wyraziły duże zainteresowanie Holendrem, który chce zakończyć karierę w Feyenoordzie. To byłoby już możliwe, ale problemem jest to, że w Rotterdamie obecna maksymalna płaca (jeden milion) jest tylko jedną czwartą tego, co obecnie za rok otrzymuje doświadczony piłkarz.
Komentarze (1)
Jakub
Oj byłoby pięknie gdyby Dirk powrócił już teraz, jeżeli doniesienia o odmłodzeniu The Reds by się potwierdziły jestem pewien, że wynagrodzenie nie byłoby problemem, na pewno Kuyt obniżyłby swoje wymagania a i może jakiś hojny darczyńca coś by się dołożył i można byłoby granicę miliona przekroczyć. Do tego niech dojdzie jeszcze Schone, lub Toornstra jako zastępstwo za Bakkala i mamy mocarną pakę. Się rozmażyłem
P.S. Ciekawe jakby Vlaar zareagował na to, że musiałby w takim wypadku prawdopodobnie zrzec się opaski kapitańskiej.