Feyenoord 2, według Roya Makaaya rozegrał bardzo dobry mecz przeciwko Swansea City U-23, tylko brakowało zawodnikom skuteczności w wykończeniu. - Myślę, że mieliśmy prawie osiemdziesiąt procent posiadania piłki, tylko brakowało szczęścia - powiedział trener po meczu dla Feyenoord TV.
Gospodarze z Walii wyszli na prowadzenie już w dziesiątej minucie, kiedy do bramki trafił Tom Plezier. Wynik ustalony został z kolei w ostatnich minutach spotkania. - Było duże rozczarowanie po 2-0, bo byliśmy lepszym zespołem, ale jeśli nie wykorzystujesz swoich okazji, wtedy nie wygrywasz - dodaje wybitny napastnik.
Oprócz dobrej gry, plusem były też kolejne minuty na boisku Svena van Beeka. Obrońca jest w drodze powrotnej po kontuzji stopy. - Grał dobrze - ocenia Makaay. - Nawet chłopaki z Feyenoordu U-19 zostawili po sobie dobre wrażenie w meczu z silnym fizycznie przeciwnikiem - podsumował Holender.
Komentarze (0)