Gracz PSV, Hirving Lozano, to bez wątpienia gwiazda ligi, która robi różnicę. Niemniej w niedzielę Tyrell Malacia przyćmił Meksykanina i nie dał mu się pokazać na boisku. Po meczu młody obrońca pozostawał jednak skromny.
- Myślę, że powinniśmy po prostu spojrzeć na całość. Graliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę, zdobyliśmy dwie ładne bramki i udało nam się stworzyć możliwości na trzecią - mówi obrońca.
To był bez wątpienia najlepszy występ Feyenoordu w tym sezonie. - Nie powiem, że nie. Oczywiście są to toppery, zawsze chcesz je wygrać. Grasz na De Kuip. Publiczność była naprawdę świetna z tymi racami i flagami. To odegrało rolę - przyznaje wychowanek.
- Mieliśmy normalny tydzień treningowy. Byliśmy bardzo skoncentrowani i naprawdę chcieliśmy wygrać ten mecz. Uważam, że powinniśmy patrzeć tylko na siebie i pewnie wygrać także w czwartek z VVV. Zawsze chcemy uczestniczyć w mistrzowskim wyścigu. Musimy po prostu patrzeć na siebie i nie oglądać się na innych - dodał.
Komentarze (0)