Elvis Manu zdecydował w tym miesiącu, że w dorosłej piłce będzie reprezentował Ghanę. Napastnik Feyenoordu, który zyskał sławę w zeszłym sezonie głównie dzięki bramkom w europejskich pucharach, niebawem już oficjalnie stanie się nowym piłkarzem Czarnej Gwiazdy. W przeszłości skrzydłowy występował dla młodzieżowych drużyn Holandii.
Manu długo myślał nad tym, gdzie chce występować i gdzie na to będzie miał największe szanse. Ostatecznie wybór padł na kraj jego rodziców. Ofensywny gracz rozmawiał z selekcjonerem, Avramem Grantem, a ten swoją wizją przekonał Manu do takiej, a nie innej decyzji.
- Obecnie pracujemy nad załatwieniem wszystkich formalności i jeśli wszystko pójdzie dobrze to może wystąpię już w najbliższym meczu we wrześniu. Uważam, że reprezentowanie danego kraju i występy na arenie międzynarodowej jest czymś najlepszym, co może spotkań piłkarza, nie inaczej jest u mnie. Tej decyzji nie można już cofnąć, ale jestem w stu procentach pewny swego wyboru - skomentował Manu dla stacji RTV Rijnmond.
Komentarze (0)