Nick Marsman znakomicie spisywał się w meczu pomiędzy PSV i Feyenoordem. I to już nie pierwszy taki jego mecz w tym sezonie. Jednak za każdym razem, gdy Justin Bijlow wraca po kontuzji, siada on na ławce. Czy chce zostać?
- Każdy bramkarz chce grać na najwyższym możliwym poziomie - Marsman powiedział NOS. - Muszę ustalić, czy jest taka możliwość i rozważyć to, co mogą zaoferować mi tutaj. Dobrze się tutaj czuję i jestem pewny siebie, ale muszę dokonać wyboru. Jeszcze nie wiem co dalej. Zależy dużo od perspektyw.
- Kto gra, zależy od trenera. Jeśli dostanę szansę, pokażę się i pomogę zespołowi. Myślę, że Justin powiedziałby tak samo. Jesteśmy tutaj, aby pomagać zespołowi - podsumował Nick, którego kontrakt wygasa wraz z końcem sezonu.
Komentarze (0)