Tropikalne warunki w Brazylii sprawiły, że Bruno Martins Indi musiał spożywać dużo więcej płynów. - Doświadczyłem podobnej sytuacji podczas zeszłorocznych Mistrzostw Europy w Izraelu - mówi Indi.
- Wilgotność była tutaj wyższa. Po meczu jednak nie odczuwałem tego aż tak bardzo. Chociaż, gdy upadłem w pewnym momencie na biodro, poczułem spory ból - wspomina środkowy obrońca.
- Ale jestem gotowy do gry Australią - skomentował podstawowy zawodnik reprezentacji Holandii.
Komentarze (0)