W meczu z Feyenoordem w Slavii Praga prawie na pewno zabraknie Lukása Masopusta. Pomocnik doznał kontuzji podczas przerwy międzynarodowej. Slavia Praga jest wściekła z powodu takiego stanu rzeczy, a klub w swoim oświadczeniu stwierdza, że Czeski Związek Piłki Nożnej zaryzykował zdrowiem kilku zawodników.
- Klub jest głęboko rozczarowany sposobem traktowania zawodników podczas towarzyskiego meczu z Walią - napisał w odpowiedzi klub, cytowany przez Voetbal International. - To było nic innego jak igranie ze zdrowiem zawodników, którzy i tak byli już przeciążeni. To szkodzi interesom czeskiej piłki nożnej jako całości.
Masopust zmagał się ze skurczami już w meczu eliminacyjnym mistrzostw świata ze Szwecją, kiedy z tego powodu musiał opuścić boisko w okolicach 76. minuty. Chociaż sztab wiedział o jego problemach, selekcjoner Jaroslav Šilhavý kilka dni później wystawił do gry w mało znaczącym sparingu z Walią. Slavia Praga uważa, że 29-letni pomocnik nie powinien był zagrać w tym spotkaniu.
Sztab medyczny spodziewa się, że Masopust będzie wyłączony z gry przez sześć tygodni.
Komentarze (0)