Joris Mathijsen nie chciał rozmawiać z mediami po wygranym meczu Feyenoordu z Rodą JC (5-2). W ostatnim tygodniu na doświadczonego Holendra spłynęła fala krytyki na temat jego gry w klubie z Rotterdamu i dużej pensji jaką otrzymuje on co miesiąc. Nie jest jeszcze wiadomo, czy Mathijsen celowo ignorował przedstawicieli mediów, czy też była to sugestia ze strony klubu.
Komentarze (0)