Kilku młodych piłkarzy Feyenoordu, którzy w ostatnim czasie trenowali z pierwszym zespołem, rozpoczęło przygotowania do nowego sezonu w drużynie do lat 21. W ten sposób sztab szkoleniowy dokonał pierwszej selekcji kadry, w kontekście nadchodzących meczów sparingowych oraz zbliżających się eliminacji do europejskich pucharów – informuje portal Feyenoord Youth Watcher.
Na razie czterech zawodników nadal będzie częścią kadry pierwszego zespołu. Jan Plug, Jayden Candelaria oraz Thijs Kraaijeveld pozostają w grupie trenującej z Feyenoordem 1. Do tego grona dołącza także 19-letni środkowy obrońca Sam Ringeling, który, jak dotąd, zrobił bardzo pozytywne wrażenie na sztabie szkoleniowym.
Tymczasem do zajęć zespołowych powrócił także Dávid Hancko. Trener Robin van Persie nie ukrywa zadowolenia z jego obecności. - Hancko to prawdziwy profesjonalista. Niezależnie od okoliczności, zawsze daje z siebie wszystko. Pamiętam, jak w zeszłym sezonie mieliśmy intensywny tydzień – trzy mecze w osiem dni. Zasugerowałem, że może warto dać mu chwilę odpoczynku i ograniczyć czas gry. Dla niego to była absurdalna propozycja – wspomina szkoleniowiec.
Szkoleniowiec Feyenoordu wyraził nadzieję, że reprezentant Słowacji pozostanie w zespole, choć jednocześnie zdaje sobie sprawę z nieprzewidywalności okna transferowego. - Dopóki zawodnik nie zostanie sprzedany, liczę na jego obecność. Przed nami bardzo ważne spotkania w sierpniu i z Hancko w składzie jesteśmy silniejsi. Oczywiście nigdy nie wiadomo, jak potoczy się sytuacja. Bardzo chciałbym, żeby został, ale tak samo chciałem zatrzymać też Antoniego Milambo. Czas pokaże, jak się wszystko potoczy, ale cieszę się, że Dávid znów trenuje z nami – podsumował Van Persie.
Komentarze (0)