Edwin de Graaf, trener w Akademii Feyenoordu, odpowiedzialny za zespół C2, z soboty na niedzielę spowodował wypadek i odjechał z miejsca zdarzenia. Co więcej, gazeta De Telegraaf donosi, że były piłkarz był pod wpływem alkoholu.
Niedługo po incydencie, policja zatrzymała De Graafa. Ten był już kilka kilometrów dalej. Trener w tym czasie poruszał się klubowym autem.
Rzecznik policji potwierdził, że Holender kierował nietrzeźwy.
Komentarze (0)