Z jeszcze lepszej strony niż w ostatnich latach, Erwin Mulder będzie musiał pokazać się przed nowym trenerem, Fredem Ruttenem. Wraz z przyjściem Warnera Hahna, opiekun Portowców ma dwóch bramkarzy aspirujących do gry w pierwszym składzie.
Mulder nie zamierza narzekać i czeka na zdrową walkę o miejsce w bramce. - Konkurencja jest zawsze dobra. Warner to bardzo utalentowany bramkarz. Czekamy na kolejne treningi i mecze. Potem zobaczymy, kto będzie pierwszym bramkarzem - powiedział 25-latek.
Komentarze (1)
Norbi
A jeszcze potem, ten co będzie pierwszym bramkarzem i zawali, to drugi wchodzi i dostaje swoją szansę, aż sam sknoci i tak w kółko, wtedy obaj się sprawdzą inaczej będzie tak jak teraz, że Lamprou wylądował na wypożyczeniu. Żeby znów, któryś z nich nie był pokrzywdzony i tylko był wiecznym rezerwowym.