Erwin Mulder jeszcze przez pół roku będzie musiał godzić się z siedzeniem na ławce. Bramkarz, który stracił miejsce w składzie Portowców nie ma już przyszłości w Rotterdamie, ale mimo wszystko nie może odejść.
Pod koniec sierpnia do klubu trafił Kenneth Vermeer i to on jest teraz absolutnym numerem jeden w bramce Feyenoordu. AD/Sportwereld informuje, że Mulder będzie mógł odejść, ale dopiero latem.
Portowcy nie chcą ryzykować i w przypadku problemów pierwszego golkipera do bramki automatycznie wskoczy wychowanek. Feyenoord czeka ponadto na powrót z wypożyczenia do PEC Zwolle, Warnera Hahna.
Komentarze (0)