Były Feyenoorder, Erwin Mulder zatrzymał wczoraj PSV i obecny mistrz stracił punkty we Fryzji. Po spotkaniu bramkarz w pomeczowych wypowiedział odnosił się też do swojego byłego klubu. - Nie patrzę z zazdrością na Feyenoord - mówi Mulder o Portowcach, którzy liderują w Eredivisie.
- Dokonałem świadomego wyboru odchodząc z Feyenoordu, chociaż mogłem zostać - przypomina. - Feyenoord chciał bym został. Ale nie ma sensu do tego wracać i patrzeć na Feyenoord - mówi dalej.
- Chciałbym żeby wywalczyli mistrzostwo. Albo Heerenveen. Nie, tylko żartowałem. Nasz cel to miejsce w pierwszej ósemce - dodaj Holender. Kontrakt golkipera z Dumą Fryzji wygasa po tym sezonie.
- Mam kontrakt do lata przyszłego roku, więc pozostaje mi czekać, co się pojawi na mojej drodze. Teraz mogę powiedzieć, że Heerenveen z pewnością nie jest zamkniętym rozdziałem - podsumował Erwin.
Komentarze (0)