Martin van Geel jest ostatecznie zadowolony z działań przeprowadzonych podczas zakończonego w nocy letniego rynku transferowego. Dyrektor techniczny w ostatnich dniach dokonał ostatnich wzmocnień i uważa, że luka po zawodnikach, którzy odeszli, została dobrze załatana.
- Straciliśmy kilku ważnych piłkarzy, ale wyszliśmy na duży plus finansowy, a na koniec udało nam się sprowadzić zmienników, którzy odpowiadają wysokim ambicjom Feyenoordu - ocenia Martin van Geel.
Podczas ostatniego okienka transferowego z Feyenoordu odeszli tacy gracze jak Daryl Janmaat, Bruno Martins Indi, Graziano Pelle i Stefan de Vrij. Natomiast sprowadzeni zostali m.in Colin Kazim-Richards, Luke Wilshere, Khalid Boulahrouz, Jens Toornstra, Karim El-Ahmadi i Kenneth Vermeer.
Komentarze (3)
GAV
Zestawienie pilkarzy ktorzy odeszli ) z tymi ktorzy przyszli swietnie odzwierciedlaja te "wysokie ambicje Feyenoordu"
Dobrze ze Porto nie przystalo na gowniane (patrz transfer Blinda) 10 milionow za Clasiego bo "plus finansowy" bylby jeszcze wiekszy a druzyna jeszcze słabsza.czy ten koles naprawde mysli ze kibice sa slepi i lykna kazdy kit ??
Jakub
Właśnie co do finansów, tak już dzisiaj w czasie rozmowy na twitterze, jedna refleksja mnie naszła. Zuważyliście może, że w kwestii naszych transferów nie przekraczaliśmy kwoty 3-3,5 mln Euro i to tylko w przypadku dwóch grajków. Reszta była za darmo, albo grosze (Karim, Vermeer), widać, że sytuacja finansowa klubu musiała być gorsza, niż mówiono, albo nawet mimo wyjścia na prostą, obecnie rządzący klubem prowadzą cholernie ostrożną politykę i efekty tego mamy. Jednak mimo wszystko, nawet ostrożna polityka transferowa nie zwalnia od odpowiedzialności dyrektora technicznego, za dwa główne grzechy: brak napastnika - wychodzi skupienie się na Doście, w świecie Martina najwyraźniej istniało tylko dwóch-trzech napastników do wzięcia, brak skautingu (nie mamy go na bank) nie jest usprawiedliwieniem, oraz opieszałość. Mimo wszystko te transfery nie wyglądają źle, ale ich tempo, powolność w szukaniu następców kosztowała nas przegrany dwumecz z Besiktasem i bardzo bliskie odpadnięcie z Zoryą. Przykre, że ten scenariusz się powtarza, chociaż tak po prawdzie to tak intensywnie realizowany był dopiero w tym roku, poprzednie lata - mimo gorszej sytuacji finansowej - były tylko cyrkiem z napastnikiem, na innych pozycjach było lepiej, może jednak przez brak eksodusu? Jednak tego eksodusu MVG musiał się spodziewać i właśnie dlatego za te okienko, leci dopuszczający. Dopuszczający ze względu na wyrwanie za grosze Vermeera i Toornstry.
mefius1
kluczowe zdanie: "ale wyszliśmy na duży plus finansowy".
KONIEC CYTATU, bo mówi sam za siebie...