Nie jest wykluczone, że Joris Mathijsen zimą zdecyduje się na odejście z Feyenoordu. Środkowy defensor Portowców nie gra regularnie, a jego osobą zainteresowała się NAC Breda.
Weteran od długiego czasu zasiada na ławce, gdyż przegrywa rywalizację ze znakomicie spisującym się duetem wychowanków Sven van Beek i Terence Kongolo.
Były reprezentant Holandii, który w tym sezonie zagrał w tylko 6 ligowych spotkaniach ma wygasający kontrakt z klubem z Rotterdamu. Możliwe, że w tej sytuacji Mathijsen będzie mógł zmienić klub już w styczniu. Według Brabants Dagblad, NAC widzi w Holendrze duże wzmocnienie zawodzącej w tym sezonie linii defensywnej.
Tymczasem po kilku godzinach od ukazania się informacji, głos w tej sprawie zabrał Martin van Geel, który przyznał, że 'nic nie wie o rzekomym zainteresowaniu NAC'.
Mathijsen na liście płac w Feyenoordzie jest od 2012 roku i pod wodzą Ronalda Koemana był zwykle zawodnikiem wyjściowego składu. Jednak szybki rozwój Van Beeka i Kongolo diametralnie zmienił jego sytuację.
Komentarze (1)
soccer
Fakt nikt nie jest zadowolony z grzania ławy ale o sile drużyny świadczy jej ławka przynajmniej tak mówią, a sądzę że Mathijsen jest wartościowym zmiennikiem tylko jak zrobić żeby był wilk syty i owca cała