Feyenoord Rotterdam i Quinten Timber wciąż nie doszli do porozumienia w sprawie przedłużenia kontraktu. Pomocnik, który obecnie przechodzi rehabilitację po odniesionej kontuzji, związany jest z klubem umową obowiązującą do połowy 2026 roku. Mimo że klub z De Kuip wyraża chęć przedłużenia wygasającego za rok kontraktu, rozmowy między obiema stronami przebiegają opornie — informuje De Telegraaf.
Trudności w negocjacjach rodzą niepewność co do dalszej przyszłości 24-latka w Feyenoordzie. Klub pragnie uniknąć sytuacji, w której zawodnik odejdzie za darmo po wygaśnięciu obecnej umowy latem przyszłego roku. W związku z brakiem postępów w rozmowach, rozważany jest scenariusz sprzedaży pomocnika już podczas obecnego letniego okienka transferowego.
W ostatnich sezonach pięciokrotny reprezentant Oranjewyrósł na jednego z kluczowych graczy środka pola. Pomimo obecnej kontuzji, nadal cieszy się dużym zainteresowaniem ze strony klubów z zagranicy, co daje Feyenoordowi nadzieję na potencjalnie atrakcyjny zysk z jego ewentualnego transferu.
Powrót do zdrowia i kwestia przyszłości
Pomocnik pracuje indywidualnie nad powrotem do pełnej sprawności na obiektach treningowych. Na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie będzie gotowy do gry. W kontekście zbliżającego się nowego sezonu i formowania ostatecznego kształtu kadry, dla Feyenoordu kluczowe jest jak najszybsze uzyskanie jasności co do dalszych losów zawodnika.
Nowy trener pierwszego zespołu, Robin van Persie, podczas wtorkowej konferencji prasowej wyraził nadzieję na pozostanie kluczowych piłkarzy: Davida Hancko, Igora Paixão oraz właśnie Quintena Timbera. — Najchętniej zatrzymałbym ich wszystkich. Chciałbym, żeby Hancko i Paixão zostali z nami nawet przez następne dziesięć lat. Timber? Jego także bardzo chcę zatrzymać. Może jeszcze podpisze nową umowę. A jeśli nie, jesteśmy przygotowani na scenariusze „co jeśli” — stwierdził szkoleniowiec.
Komentarze (0)