Miquel Nelom był chyba największym zaskoczeniem w kadrze reprezentacji Holandii na wyjazd szkoleniowy do Azji. Lewy obrońca mimo, że w Feyenoordzie jest rezerwowym, otrzymał od Luisa van Gaala szansę, by pokazać swoje walory.
- Na początku muszę się przyzwyczaić, ale mogę dostosować się do tego poziomu. Jestem bardzo szczęśliwy, że mam szansę tu być i wiele oczekuję od tej podróży - powiedział defensor dzień przed wyjazdem.
- Poziom jest nieco wyższy, niż w Feyenoordzie, ale to normalne. To efekt tego, że wielu piłkarzy gra za granicą. Jak dotąd, jest pozytywnie, mam nadzieję, że zadebiutuję - dodał Nelom.
Komentarze (0)