Po środowej klęsce z Niemcami na Mistrzostwach Europy, wielu Niemców stało się celem dla wandali. Zaczęło się od pociętych opon, a teraz jak donosi De Telegaarf, pięć niemieckich samochodów stanęło w ogniu. De Telegraaf informuje, że do zdarzenia doszło w Biddinghuizen. Z nagrań monitoringu można wywnioskować, że podpalenia są odwetem za przegraną.
Wczoraj z kolei informowano, że w miejscowości Raalte doszło do pocięcia opon w czterech autach.
Komentarze (0)