Trener Feyenoordu Robin van Persie poinformował, że w najbliższym meczu przeciwko PEC Zwolle nie będzie mógł skorzystać z Barta Nieuwkoopa. Obrońca podczas jednej z ostatnich jednostek treningowych doznał drobnego urazu, który jednak okazał się na tyle poważny, że wykluczy go z gry.
Van Persie przyznał, że to dla drużyny przykra wiadomość: – Bart miał podczas treningu mały incydent, dlatego jutro nie będzie jeszcze gotowy do gry. Szkoda, bo liczyliśmy na jego powrót – powiedział szkoleniowiec.
Nie wszystkie wieści są jednak negatywne. Trener przekazał również aktualizację dotyczącą pozostałych zawodników: – Leo wraca do składu, bo tydzień temu był jeszcze nieobecny. Cyle jest już zdrowy i trenuje z zespołem, ale na jutrzejszy mecz jeszcze w kadrze się nie znajdzie – wyjaśnił Van Persie.
Smal i Valente „na tak”, ale z ograniczeniami
Gijs Smal i Luciano Valente są dostępni do gry, choć ich sytuacja w ostatnich dniach była nieco bardziej skomplikowana. Obaj zawodnicy mieli problemy zdrowotne przed starciem z Telstar, jednak mimo niepełnej dyspozycji zdecydowali się zagrać.
Van Persie opisał to tak: – Smal jest zdrowy, ale zarówno on, jak i Luciano zagrali z Telstar głównie na charakterze. Nie byli w stu procentach gotowi. W porozumieniu z nimi oraz ze sztabem medycznym ustaliliśmy, że mogą rozpocząć mecz, ale było jasne, że nie wytrzymają pełnych 90 minut. I tak właśnie się stało – tłumaczył trener.
Z tego powodu najbliższe tygodnie dla obu zawodników mogą oznaczać bardziej ograniczoną liczbę minut: – Już teraz można przewidzieć, że ani Gijs, ani Luciano nie rozegrają pełnych spotkań w nadchodzących meczach – dodał.
Van Persie podsumował, że obecnie około 78 procent kadry jest w pełni zdrowe. – Taka jest rzeczywistość. Wszyscy ciężko pracujemy, żeby ten procent podnieść. To będzie dla nas duże wyzwanie w najbliższym tygodniu – podkreślił.
Aktualizacja ws. Gernota Traunera: Minie trochę czasu, zanim wróci do treningów z drużyną
Trener przekazał również obszerną informację na temat Gernota Traunera, który od miesięcy zmaga się z poważnymi problemami ze ścięgnem Achillesa. Austriak miał być kluczowym elementem składu w eliminacjach Ligi Mistrzów przeciwko Fenerbahçe, ale jego uraz znacząco skomplikował te plany.
Zapytany o stan zdrowia stopera, trener wyjaśnił: – Trauner trenuje już na boisku, ale nadal indywidualnie. Robi postępy, pracuje bardzo ciężko, ale jego powrót do zajęć z grupą jeszcze trochę potrwa. Gernot jest tu codziennie, trenuje raz dziennie na murawie i wszystko zmierza w dobrym kierunku. Mamy nadzieję zobaczyć go jeszcze w tym roku – powiedział Van Persie, precyzując, że nie chodzi mu o końcówkę roku kalendarzowego, lecz o dalszą część rozgrywek.
Trauner od wielu miesięcy pozostaje poza grą, opuścił już 21 meczów, a jego rehabilitacja była kilkukrotnie przerywana z powodu nawrotów bólu. Finalnie konieczna okazała się operacja. Wciąż nie wiadomo, kiedy dokładnie wróci do pełnej dyspozycji.
Pewne jest tylko jedno – przed zimową przerwą Trauner już nie zagra. Sztab medyczny ma natomiast nadzieję, że po nowym roku do drużyny dołączy inny rekonwalescent Jakub Moder.
Komentarze (0)