Po bardzo emocjonującej końcówce niedzielnego spotkania Roda JC - Feyenoord w 26 serii spotkań Eredivisie, to Portowcy mogli się cieszyć z cennej wygranej. Na Parkstad Limburg Stadion Graziano Pelle zdołał pokonać golkipera Rody i tym samym poprowadzić Feyenoord do zwycięstwa (0-1).
Feyenoorder od początku tego spotkania zagrali ostrożnie w obronie, bowiem Roda JC w ostatnich ligowych potyczkach zdobywała gole już przed pierwszą minutą meczu. Portowcy co więcej narzucili swój styl gry, który nie zawsze był pod ich dyktando, dlatego iż Górnicy także próbowali swoich sił pod bramką Erwina Muldera.
Do wyjściowego składu po kontuzji powrócił Bruno Martins Indi, który już od pierwszych minut pokazał się z dobrej strony, kontrolując grę. Zresztą cała drużyna Ronalda Koemana walczyła zarówno w obronie jak i w ataku i właśnie w trzydziestej minucie Rotterdammer wyszli z całkiem pasjonującą kontrą, gdzie Ruben Schaken w pole karne idealnie posłał piłkę na głowę Graziano Pelle, a Włoch pięknym uderzeniem z bliskiej odległości pokonał Filipa Kurto. W taki oto sposób Feyenoord zasłużenie prowadził po pierwszej połowie.
Po udanych czterdziestu pięciu minutach, druga odsłona spotkania pomiędzy Rodą JC, a Feyenoordem nie była już tak obiecująca, bowiem do głosu doszli gospodarze i to oni w znacznej mierze przejęli inicjatywę w tej części meczu.
Agresywna gra Górników, dała się we znaki, gdy w polu karnym Erwina Muldera padł Sanharib Malki i wydawało się, że bez żadnego, "ale" sędzia tego pojedynku Pieter Vink podyktuje jedenastkę, ale ku zdziwieniu zgromadzonej na Parkstad Limburg Stadion widowni, gra toczyła się dalej. To nie spodobało się widowni, a w znacznej mierze zawodnikom z Kerkrade, którzy jeszcze bardziej w sobie wywołali wolę walki. To był bardzo trudny okres dla Feyenoord, który musiał się bronić.
Nie mając nic do stracenia Roda co kroć zagrażała w okolicy pola karnego golkipera Portowców, nawet po jednej z akcji mogła doprowadzić do remisu, ale Jordy Clasie wybił futbolówkę z bramki, tym samym arbiter główny Pieter Vink, bez wzruszenia prowadził dalej zawody, uznając, że piłka nie przekroczyła linii bramkowej pełnym obwodem.
Górnicy byli dwukrotnie zawiedzeni, kontrowersyjnymi decyzjami sędziego, bo nie doprowadzili nawet do remisu, co więcej ulegli na swoim terenie, a to dało Feyenoordowi wymarzone trzy punkty.
Roda JC Kerkrade – Feyenoord 0-1
Strzelcy:
30’ 0-1 Pellè
Sędzia: Vink
Żółte kartki: Verhoek (Feyenoord), Malki, Donald (Roda JC Kerkrade)
Składy:
Roda JC Kerkrade: Kurto; Monteyne, Biemans (83’ Lebedynski), Danilo, Tamata; Donald, Delorge (79’ Sutchuin), Bonevacia, Fledderus; Malki, Demouge.
Feyenoord: Mulder; Janmaat, De Vrij, Mathijsen, Martins Indi; Clasie, Immers, Vilhena; Schaken (88’ Vormer), Pellè, Boëtius (77’ Verhoek).
Komentarze (8)
GAV
Wszyscy oczekuja sukcesu w postaci mistrzostwa i ja nie powiem tez, czemu nie ?? Z drugiej strony dla mnie czy skonczymy na drugim czy nawet trzecim miejscu to Ronald Koeman ten sukces juz osiagnal, juz jest wielki (i juz pyta o niego Man City...).Bez wielkich transferow i szerokiej kadry udalo mu sie stworzyc bardzo dobrze zmotywowana ekipe ktora zlozona jest wciaz z bardzo mlodych graczy i ktora drugi sezon z rzedu gra dobry futbol a wszystkie znaki na ziemi wskazuja ze bedzie jeszcze lepiej. Nie chce byc zle zrozumiany bo tez pragne mistrza ale najbardziej doceniam wlasnie to ze znow liczymy sie w walce o szczyt Eredivisie co za Vlemmingsa, Verbeeka czy Beena bylo kompletnie niemozliwe -druzyne tez mielismy niezla ale na 8 kolejek przed koncem to juz bylo dawno po ptokach.
Eli
Styl idzie juz do lamusa. Licza sie punkty, to one nam dadza mistrza, nie styl. Po tarcze, na Colsingel!
Jakub
Takiej nerwówy w meczu Feye dawno nie było, pierwsza połowa w miarę ok, jakieś okazje, ale brakowało w nich zęba, podania, ale bez pomysłu to wszystko było, ale był gol Pelle do przodu i ok, za to druga połowa prawdziwy koszmar, cofnęliśmy jak byśmy grali co najmniej z Barceloną na Camp Nou, zero przetrzymywania piłki, dużo niepotrzebnych strat, chaos w akcjach ofensywnych i obronie, no i jeszcze sędziowie, którzy ratowali nasze dupska, dla jednego z nich skończyło się to źle, mówi się że wielkie drużyny poznaje się po tym, że wygrywają takie mecze i oby tak było, bo jedno jest pewne, na razie, jak mawiał klasyk golimy frajerów i oby tak było do końca, czyli golimy kolejnych ośmiu frajerów i liczymy na potknięcie nochali już w najbliższej kolejce w Alkmaar - mało prawdopodobne i czekamy na ich mecz z piesvi, gdzie się pożrą między sobą na ładny remisik
DamianM
Co za froma. Brak slow do opisania co sie dzieje. Jest jeszcze lepiej niz w poprzednim sezonie, oby bylo jeszcze lepiej na koniec.
mefius1
ciężki mecz. początkowo wydawało się, że Pelle rozwiąże worek z bramkami, ale kolejne mimo fajnych akcji nie padły. w drugiej połowie Roda za bardzo nas siadła. plus ode mnie dla Muldera za zimną krew pod koniec, Clasie za uratowanie 3 punktów i Immersa za całokształt poczynań w defensywie.
Norbi
Dzisiejsze spotkanie z górnikami można podzielić na dwie połowy. Pierwsza dobra w wykonaniu Feye oraz druga, w której górę wzięli zawodnicy Rody. Całe szczęście, że mamy Pelle, bo kiepsko by było. Tak na prawdę wygraliśmy, przegrany mecz, bo karny dla Rody był ewidentny i piłka wybita z bramki Erwina, z tego co było widać w powtórce przekroczyła linię bramkową pełnym obwodem. Sędzia uznał inaczej i tylko jemu za to można dziękować. Teraz fcu u siebie i trzeba skopać im tyłki.
furtok13
Mój fartowny numer to 13 ale 15 też jest zajebisty
Feyenoordczyk97
Teraz Zwolle sprawi niespodziankę i wygra z Ajaxem