Givairo Read przeżywa niezwykle dynamiczny okres w swojej karierze. 19-letni prawy obrońca w minionym sezonie na dobre przebił się do pierwszej drużyny Feyenoordu, a tego lata sięgnął po wielki sukces – jako kapitan poprowadził reprezentację Holandii U-19 do zwycięstwa na mistrzostwach Europy. Jego rozwój został dodatkowo dostrzeżony przez Robina van Persiego, który powierzył mu rolę trzeciego kapitana w zespole.
Nowe rozgrywki nie rozpoczęły się jednak dla Reada tak, jakby tego sobie życzył. Problemy zdrowotne zakłóciły jego przygotowania, przez co młody obrońca nie rozegrał jeszcze wielu minut.
– Najpierw odnowiła się kontuzja mięśnia dwugłowego uda, później pojawiły się kłopoty z kolanem. To nie był łatwy początek. Do tego, gdy wróciłem z wakacji, nie czułem się w pełni wypoczęty. Być może za szybko zacząłem przygotowania – przyznał piłkarz. – Teraz jednak znowu czuję się dobrze, na treningach mogę wykonywać wszystkie ćwiczenia i odzyskałem świeżość.
Mniejsza liczba występów sprawiła, że Read nie znalazł się w kadrze młodzieżowej reprezentacji Holandii podczas ostatniego zgrupowania.
– Oczywiście trener Michael Reiziger dał mi do zrozumienia, że chciałby mnie w drużynie. Tym razem jednak nie było to możliwe. Ledwie odbyłem dwa treningi i zagrałem pół godziny w meczu. Wspólnie uznaliśmy, że lepiej będzie, jeśli zostanę w Rotterdamie i w pełni dojdę do siebie. Mam nadzieję, że przy kolejnym zgrupowaniu będę już do dyspozycji – wyjaśnił.
Choć na boisku wciąż musi walczyć o regularną grę, jego pozycja w klubie jest coraz silniejsza. Van Persie, doceniając jego charakter i wpływ na drużynę, mianował go trzecim kapitanem zespołu.
– To dla mnie ogromny zaszczyt. Trener i cały sztab okazują mi naprawdę wielkie zaufanie. Jestem dumny, że mogę pełnić taką rolę w Feyenoordzie. Czuję, że na boisku idzie mi coraz lepiej, mam odwagę podejmować większe ryzyko, a to w dużej mierze zasługa słów i wsparcia od trenera – podkreślił Read.
Dynamiczny rozwój młodego obrońcy nie pozostał bez echa poza granicami Holandii. Paris FC miał złożyć ofertę opiewającą na około 15 milionów euro. Sam zawodnik szybko jednak rozwiał wszelkie spekulacje.
– Faktycznie, pojawiło się zainteresowanie, ale nigdy nie było niczego konkretnego. Poza tym ja od samego początku nie miałem zamiaru odchodzić. Moją intencją było i jest pozostanie w Feyenoordzie. Tutaj chcę się rozwijać i tutaj widzę swoją przyszłość – powiedział w rozmowie z ESPN.
Komentarze (0)