Feyenoord rozegra swój pierwszy mecz w barażach w czwartek o bilet do fazy grupowej Ligi Europejskiej przeciwko Hapoelowi Beer Szewa. W tym spotkaniu wystąpi Nigel Hasselbaink, były napastnik Excelsioru, który strzelił gola w mistrzowskim pojedynku z Portowcami. W sezonie 2016-2017 Feyenoord mógł na stadionie rywala zza miedzy przypieczętować mistrzostwo, ale niespodziewanie przegrał aż 3-0.
- To było dla nas bardzo miłe popołudnie. Osiągnęliśmy wtedy wynik, który musieliśmy osiągnąć - wspomina Holender na dzisiejszej konferencji. Ale dla zawodnika to już przeszłość.
- Tak, nie myślę o tym. To już przeszłość. Teraz jestem w innym klubie i mamy inne priorytety - dodaje. Słabsza forma Feyenoordu to nie powód dla niego, żeby sądzić, że Izraelczycy mogą łatwo osiągnąć pozytywny wynik na De Kuip.
- To nadal duży klub z silną kadrą. Jesteśmy słabsi i mamy szacunek do Feyenoordu. Ale przyjechaliśmy tutaj, aby uzyskać dobry wynik. Mamy zdolny do tego zespół - podsumował Hasselbaink.
Komentarze (1)
Norbi
Wszystko się okaże jak zwykle na murawie.