Feyenoord postrzega międzynarodowe zainteresowanie, które pojawiło się wokół "nowego" logo czy też jak kto woli herbu, jako przyjemny efekt uboczny. Klub z Rotterdamu jest szeroko komentowany na głównych profilach mediów społecznościowych oraz przez firmy medialne takie jak Sky Sports. Pracownik działu marketingu Feyenoordu, Sanne Huisman, reaguje na ogromne zainteresowanie.
- To odpowiada naszym ambicjom, aby być rozpoznawalnym na arenie międzynarodowej - mówi Huisman dla NOS. - Fakt, że ludzie mają trudności z zauważeniem różnic, nie stanowi problemu. Oznacza to, że nie dokonaliśmy zmian w żadnych kluczowych aspektach. I nie zamierzaliśmy tego robić. Naszym głównym celem było udoskonalenie logo. Feyenoord rozpoczyna nowy sezon z „odświeżonym” logo, które zawiera cztery drobne korekty. Logo, zatwierdzone przez Stichting Continuïteit (StiCo), strażnika kultury klubowej, będzie stopniowo wprowadzane we wszystkich działach klubu w nadchodzącym sezonie. Jako ostatni etap operacji, nowe logo pojawi się także na koszulkach w sezonie 2025/2026.
Zmiana logo to część procesu, który rozpoczął się kilka miesięcy temu. Współpracując z agencją projektową Studio Dumbar/DEPT® z Rotterdamu, klub poszukiwał tzw. "nowej tożsamości wizualnej", czyli nowej tożsamości korporacyjnej. - Na boisku, pod względem organizacji, pod względem profesjonalizacji, Feyenoord robi wielkie postępy, a teraz kontynuujemy to w innych obszarach," wyjaśnia Huisman. "Zadaliśmy sobie kilka pytań: Co oznacza Feyenoord? Czym chcemy się promować i jakie wartości przekazywać?
- Pragniemy być rozpoznawani na świecie jako czołowy klub z wyjątkowym charakterem, gdzie ten charakter jest kluczowy - mówi Huisman. - Dokładamy wszelkich starań, aby to było zauważalne. To więcej niż uczucie. Chcieliśmy to podkreślić, by było widoczne w każdym aspekcie działalności klubu.
Faktycznie, nowe logo to nie jedyna zmiana. Klub od teraz prezentuje się w zupełnie nowej identyfikacji wizualnej, która obejmuje również unikalny, zastrzeżony krój pisma. - To czcionka stworzona na zamówienie, zawierająca elementy charakterystycznego 'F' z naszego logo” - wyjaśnia Huisman. - Będzie ona obecna wszędzie, zarówno w mediach społecznościowych, jak i na stadionie.
Bez względu na to, jak drobne mogą wydawać się zmiany w logo, wprowadzenie nowego stylu to znaczące przedsięwzięcie. Na wstępie zaktualizowane zostaną wszystkie elementy cyfrowe, a stadion De Kuip oraz kompleks treningowy otrzymają nową estetykę. "To obszerna operacja," przyznaje Huisman. - Zazwyczaj przed startem sezonu skupiamy się na nowych koszulkach, nazwiskach i podobnych kwestiach. Obecnie zakres prac jest szerszy. Rozpoczęliśmy już działania, lecz nie wszystko może zostać wykonane jednocześnie. Nowe logo na koszulkach w następnym sezonie będzie finałowym akcentem.
Feyenoord nie jest pierwszym klubem, który wprowadził drobne zmiany w swoim logo i stylu. Nie jest to także pierwszy raz w historii klubu z Rotterdamu, kiedy to wprowadzono odświeżone logo. Ostatnia zmiana datuje się na rok 2009. Huisman nie ma nic przeciwko temu, że zmiany w logo są tak subtelne, że trzeba szukać różnic. Wręcz przeciwnie. - To nie było naszym zamiarem. Nigdy nie zastanawialiśmy się, jak zmienić logo. Logo było już silne. Teraz jest jeszcze silniejsze i lepiej oddaje siłę Feyenoordu. Klub staje się coraz bardziej profesjonalny i to właśnie odpowiada nowemu wizerunkowi.
Komentarze (0)