SC Heerenveen

Eredivisie
Abe Lenstra Stadion

Nie

11.01

12:15

FC Twente

Eredivisie
De Kuip

Nie

21.12

14:30

1:1

Od pół miliona do ulubieńca kibiców: jak Oussama Targhalline podbił Feyenoord i Maroko

18.10.2025 18:55; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl/własne / Źródło: 1908.nl

Kiedy Feyenoord w zimowym okienku transferowym sprowadził 23-letniego Oussamę Targhalline’a z francuskiego Le Havre AC za zaledwie pół miliona euro, wielu kibiców przyjęło tę wiadomość z dużą rezerwą. Nieznany szerszej publiczności pomocnik z Francji nie wzbudzał wielkich oczekiwań. Co miał wnieść do zespołu walczącego o najwyższe cele? Tymczasem niespełna rok później Marokańczyk stał się jednym z najbardziej pozytywnych zaskoczeń drużyny prowadzonej przez Robina van Persiego. Zarówno na De Kuip, jak i w reprezentacji Maroka imponuje spokojem w grze, inteligencją boiskową i niesamowitym opanowaniem z piłką przy nodze.

Targhalline nie ukrywa wdzięczności, gdy opowiada o swoich pierwszych miesiącach w Rotterdamie. – Nawet wtedy, gdy jeszcze nie grałem, byłem szczęśliwy. Ciężko pracowałem, a ludzie w klubie bardzo dobrze się mną opiekowali. Czuję się tutaj naprawdę jak w domu.

Zapytany o ulubioną pozycję na boisku, odpowiada bez wahania: defensywny pomocnik, czyli klasyczna „szóstka”. – Ale mogę grać również na ósemce. Dla mnie najważniejsze jest, by po prostu być na boisku – dodaje.

Ta wszechstronność jest dla Robina van Persiego ogromnym atutem, zwłaszcza w obliczu licznych kontuzji w środku pola. Młody trener wielokrotnie podkreślał, że Targhalline to zawodnik, który „daje przykład walki, jest technicznie bardzo dobrze wyszkolony i coraz częściej podejmuje ryzyko w grze do przodu”. Van Persie przypomniał też piękną asystę Marokańczyka przy golu Uedy w meczu z FC Utrecht. – Właśnie w takich momentach widać, że Oussama robi postępy. Cena, za jaką go sprowadziliśmy, nie ma znaczenia – liczy się jego rozwój.

Mentor z Rotterdamu – Karim El Ahmadi

W procesie aklimatyzacji Targhalline ogromną rolę odegrał były kapitan Feyenoordu, Karim El Ahmadi. Obaj mieszkają w tym samym budynku i często spędzają czas razem. – Karim bardzo mi pomógł, gdy tu przyjechałem. Dzielił się doświadczeniem, dawał cenne wskazówki, dbał o to, żebym dobrze się tu czuł. To ważne, szczególnie gdy mieszka się samemu. Choć moja rodzina odwiedza mnie, kiedy tylko może.

El Ahmadi nie szczędzi pochwał swojemu młodszemu rodakowi. W nagraniu wyemitowanym podczas wywiadu w ESPN powiedział po niderlandzku: – Oussama Targhalline to piłkarz z głową uniesioną do góry – doskonale czyta grę, umie podać tam, gdzie trzeba, i ma w sobie waleczność, której oczekuje się od defensywnego pomocnika. Życzę mu wielu sukcesów – mam nadzieję, że jeszcze długo będziemy mogli się nim cieszyć.

Słysząc te słowa, Targhalline szeroko się uśmiecha. – Karim to legenda w Maroku. Jako dziecko oglądałem go w reprezentacji. To wielki piłkarz i wspaniały człowiek.

Od momentu przyjazdu do Rotterdamu Targhalline codziennie pracuje nad swoim rozwojem. – Dużo czasu poświęcam na ustawienie się na boisku, na to, jak prosić o podanie i jak używać ciała, by lepiej chronić piłkę. Trener i sztab poświęcają mi wiele uwagi i bardzo to doceniam.

Efekty tej pracy było widać w spotkaniu z FC Utrecht, kiedy Marokańczyk dokładnie wykonał to, o co Van Persie prosił go od tygodni – szukał podań prostopadłych i odważnie grał do przodu. – Trenowaliśmy to cały tydzień. Kiedy to się udało, trener był naprawdę zadowolony.

Dobre występy w Feyenoordzie zaowocowały ponownym powołaniem do reprezentacji Maroka. – To zawsze wyjątkowe uczucie. W kadrze mam kilku bliskich znajomych – Saibari, Soufian El Karouani… To świetni ludzie. W Eredivisie trudno się przeciwko nim gra, więc wolę mieć ich po swojej stronie.

Z uśmiechem wspomina też żartobliwe rozmowy przed ligowym meczem z PSV. – Cały tydzień się droczyliśmy. Powiedziałem Saibariemu, że mam nadzieję, iż tym razem to my wygramy.

Dyrektor generalny Feyenoordu, Dennis te Kloese, określił Targhalline mianem „prawdziwego transferowego okazu”. Sam zawodnik reaguje na te słowa z rozbrajającą szczerością. – Szczerze mówiąc, nie wiedziałem, co to dokładnie znaczy – śmieje się. Gdy znaczenie zostaje mu wyjaśnione, dodaje: – Nie myślę o transferach ani o tym, co ludzie o mnie mówią. Skupiam się na treningach i na tym, by czerpać radość z gry. To dla mnie najważniejsze.

 

Komentarze (0)

Wyniki 17. kolejka

Gospodarz

Gość

Heracles Almelo

0 - 3

SC Heerenveen

Excelsior Rotterdam

2 - 1

PEC Zwolle

NEC Nijmegen

2 - 2

Ajax Amsterdam

NAC Breda

0 - 1

SC Telstar

FC Utrecht

1 - 2

PSV Eindhoven

Feyenoord Rotterdam

1 - 1

FC Twente

Go Ahead Eagles

1 - 1

FC Groningen

FC Volendam

? - ?

Sparta Rotterdam

Fortuna Sittard

? - ?

AZ Alkmaar

Zdjęcie Tygodnia

6-14 grudnia

Feyenoord w sobotni wieczór nie pozostawił żadnych złudzeń. Rotterdamski zespół pokonał PEC Zwolle aż 6:1.

Video

Feyenoord 6-1 PEC Zwolle

Ayase Ueda robi w Feyenoordzie furorę. Japoński napastnik w sobotni wieczór bez najmniejszych trudności znajdował drogę do bramki rywala.

Live chat

DamianM

Van Persie mówi że wszyscy spisali się poprawnie. Japierdole. Normalnie rzucę w niego telefonem. Co to jest za idiota

Gość

1-2 az

Gość

Barca jaki fart karny 1-0 dla nich - villarreal ich cisnie jak twente nas i czerwona dla villarreal :D i tak pewnie villarreal w 10 ich będzie cisnąć.

Gość

Jakby Twente z jakimś Samoa grało

Gość

W całym meczu strzały 10-29 O_O
Celne 4-11

Gość

Piłkarze jakby się dziś umówili, bo za van Persiego jest, że zawsze mamy lepsze niby pierwsze połowy, to dziś gorszej zagrać nie mogli - 0:8 w strzałach na bramkę w pełni to oddaje

Gość

Tym klubem trzeba wstrząsnąć, bo zaraz się w środku tabeli obudzą

Gość

z fr12
"Rvp Out
Dtk Out
Troost Out
Medische staf Out"

DamianM

Priske nie był aż takim mitomanem, zmieniał coś, próbował, pogubił się ale nie pierdolił aż takich kocopołów

Gość

Priske wynikami był gorszy niż van persie w lidze - ale nie wyglądała gra tak źle - nie było takiego chaosu jak jest obecnie i takiej dezorganizacji.

Gość

Raczej nie wzmocnienie a utrzymanie obecnej pozycji która już tak wysoka jak 2 miesiące temu nie jest.

DamianM

NO NIESTETY NIE BĘDZIE TO upadaek a wzmocnienie jego pozycji ten remis.

Gość

van Persie to upadek kultury zwycięstwa w klubie.

Gość

Poprostu on dostosuje swoje oczekiwania do swoich umiejętności - czyli będzie kazał nam się cieszyć z takich skandaliczych (choć wynik jest zajebisty biorąc pod uwagę jak graliśmy i że 1-5 powinno być w zasadzie i nikt nie miałby prawa narzekać że tak dużo) wyników jak dziś.

DamianM

No tak będzie, zobaczycie.

Gość

Dojdzie do tego że remis z jakimiś frajerami on przerobi na "sukcesy". I to jest normalne - jak jesteś trenerskim zerem to remis z przeciętną drużyną jest sukcesem.

Gość

Wellenreuther dał 1 punkt - bo mogło być 1-5.

DamianM

No grali w 10 i zremisowali. Nie zwolnią go, nie ma co nawet sie wysilac. On tym się uratował. Fakty.

Gość

patrzcie jak sie cieszy ościskuje broma - pierdolony nieudacznik.

Gość

kurfa mecz u siebie a gramy jak jakieś volendam - na własnej połowie zamknieci... coza czasy - udajemy dalej że jest ok.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.