Bilal Basacikoglu opuszcza Feyenoord Rotterdam i przenosi się do tureckiego Kayserisporu. Tym samym skrzydłowy wraca w rodzinne strony i po czterech latach żegna się z De Kuip
PUCHARY
Bilal do Rotterdamu przyszedł w lipcu 2014 roku z sc Heerenveen. Trzy lata później przedłużył kontrakt do połowy 2020 roku. Szybki piłkarz ciężko walczył, ale nigdy nie zdołał wywalczyć miejsca w podstawowym składzie Portowców. Mimo tego, rozegrał 103 oficjalne mecze i dwukrotnie wygrał Puchar Holandii, Superpuchar i oczywiście cieszył się z mistrzostw przed rokiem.
ZROZUMIENIE
- Dla nas, Bilal mógł zostać w Feyenoordzie - mówi Martin van Geel, dyrektor techniczny. - Ale rozumiemy Bilala, że po kilku latach chce znaleźć dla siebie miejsce, gdzie będzie ważnym zawodnikiem. Przyszła dobra oferta, więc nie zamierzaliśmy stawać mu na drodze. Życzymy Bilalowi sukcesów w Turcji.
BILAL DZIĘKUJE
- Oczywiście miałem nadzieję, że będę zawodnikiem pierwszego składu na De Kuip, ale cieszę się, że mogłem się przyczynić do sukcesów w ubiegłych latach. To było szczególnie fantastyczne być częścią zespołu, który dał kibicom w końcu radość po mistrzostwie. Chciałbym podziękować wszystkim w Feyenoordzie i kibicom za te wszystkie lata i życzę klubowi dalszych sukcesów - powiedział z kolei Turek.
TRANSFER | Bilal Başaçıkoğlu verruilt Feyenoord voor Kayserispor.
— Feyenoord Rotterdam (@Feyenoord) 12 czerwca 2018
Bedankt en veel succes in Turkije, @Basacikoglu_! ???? pic.twitter.com/OKuYKDDVFS
????Kayserisporumuza hoş geldin #BilalBaşacıkoğlu#Kayserispor pic.twitter.com/4AcGSULhuB
— Kayserispor (@KayserisporFK) 12 czerwca 2018
Komentarze (0)