Feyenoord Rotterdam poinformował, że zdecydował się nie wykupować z Racingu Genk Cyriela Dessersa. Klub miał taką możliwość, ale nie skorzystał z niej.
Dyrektor techniczny Feyenoordu, Frank Arnesen, mówi, że z wielką przyjemnością wspomina ostatni sezon z Dessersa. - Z wielu powodów był to rok niezapomniany. Cyriel zrobił dokładnie to, po co go sprowadziliśmy: strzelał bramki i robił różnicę. W znacznym stopniu przyczynił się do europejskich sukcesów, jakie klub odniósł w tym roku. Nie bez znaczenia jest też fakt, że skradł serca publiczności na De Kuip. Życzymy mu zatem wielu sukcesów w dalszej karierze piłkarskiej.
Sam Dessers chciałby podziękować klubowi, a w szczególności kibicom Feyenoordu. - W Feyenoordzie spędziłem fantastyczny czas. W zeszłym roku wybrałem ten klub tuż przed zamknięciem rynku i ta decyzja była jedną z najlepszych w mojej karierze. Cały sezon był jedną wielką przygodą, z której wyróżniał się sukces w Europie i wspaniała interakcja z publicznością. Koszulkę z numerem 33 i Feyenoord zachowam do końca życia.
Urodzony w Tongeren Dessers wystąpił w ubiegłym sezonie w 41 meczach dla Feyenoordu, zdobywając 20 bramek i zaliczając 4 asysty. W rozgrywkach Conference League, w których Feyenoord dotarł do finału, został najlepszym strzelcem turnieju z dziesięcioma bramkami.
Cyriel, dziękujemy!
Wyświetl ten post na Instagramie
Komentarze (0)