Feyenoord i Lutsharel Geertruida porozumieli się odnośnie przedłużenia kontraktu. Prawonożny obrońca wkrótce złoży podpis pod umową wiążącą go z klubem do połowy 2024 roku.
- Super, że doszliśmy do porozumienia - powiedział z zadowoleniem dyrektor techniczny Frank Arnesen. - Jako Feyenoord, chcemy podpisywać i przedłużać kontrakty z naszymi młodymi, obiecującymi zawodnikami. Udało nam się to już z takimi piłkarzami jak Orkun Kökcü i Luis Sinisterra, a ostatnio także z Tyrellem Malacią i Justinem Bijlowem. Fakt, że możemy dodać Lutsharela do tej listy jest bardzo pozytywny. W ostatnich latach zrobił ogromne postępy i jesteśmy przekonani, że gdy będzie w pełni zdrowy, będzie kontynuował ten rozwój.
- Jako chłopak, który dorastał w południowej części Rotterdamu, nie ma nic lepszego niż perspektywa dalszego noszenia koszulki Feyenoordu w nadchodzących latach i możliwość dalszego rozwoju w klubie - powiedział dumny Lutsharel Geertruida.
- Moim zamiarem od pierwszej chwili było pozostanie w tym fantastycznym klubie. Dlatego tak bardzo się cieszę, że klub i ja możemy dziś potwierdzić, że jest ustne porozumienie. Mój powrót do zdrowia zmierza w dobrym kierunku. Czuję, że stałem się silniejszy i nie mogę się doczekać, kiedy znów będę mógł grać na tym niesamowitym i pełnym De Kuip.
21-letni Geertruida jest związany z Feyenoordem od 2012 roku. Urodzony i wychowany w Rotterdamie obrońca przeszedł od tego czasu przez wszystkie drużyny młodzieżowe na Varkenoord i zadebiutował w pierwszym zespole w 2017 roku. W sezonie 2020-2021 przebojem wdarł się do wyjściowego składu, zdobywając osiem bramek i zaliczając dwie asysty.
Komentarze (0)