Nie minęło dużo czasu, a Feyenoordu znów poinformował, że przedłużył kontrakt z Luisem Sinisterrą. Po skorzystaniu z opcji przedłużenia w zeszłym miesiącu, teraz klub zdecydował się podpisać z Kolumbijczykiem umowę aż do 2024 roku.
Frank Arnesen, dyrektor techniczny Feyenoordu, mocno wieży w skrzydłowego. - Luis przezwyciężył poważną porażkę w swojej wciąż młodej karierze piłkarskiej wraz z powrotem po kontuzji. Pokazał, że oprócz cech już obecnych, ma odpowiednią mentalność, aby zrealizować potencjał, który w nim widzimy. Jako klub, zawsze chcesz na dłużej wiązać się z takimi zawodnikami. Najpierw skorzystaliśmy z opcji w starym kontrakcie, a teraz udało się podpisać nowy. Wierzymy, że z Luisem czeka nas świetlana przyszłość.
Sinisterra został pozyskany przez Feyenoord w 2018 roku. Wtedy podpisał trzyletni kontrakt z opcją na kolejne dwa lata. Z tego skorzystano w listopadzie ubiegłego roku, a teraz zawodnik będzie grał na De Kuip przynajmniej do 2024 roku.
21-letni ulubieniec kibiców powrócił w połowie grudnia po kontuzji, która wykluczyła go z gry na dziesięć miesięcy. Od przerwy zimowej zdobył dwie bramki w pięciu meczach ligowych i pucharowych, w tym zwycięską bramkę w meczu Eredivisie z PEC Zwolle.

Komentarze (0)