Fortuna Sittard

Eredivisie
De Kuip

Śro

17.09

20:00

SC Heerenveen

Eredivisie
De Kuip

Sob

13.09

21:00

1:0

Oranje zmiażdżyli Węgrów: Holandia - Węgry 8-1

11.10.2013 22:39; Norbi, 0 komentarzy, Foto @ b/d / Źródło: Feyenoord24.net

Piątkowy wieczór był bardzo udany dla podopiecznych Louisa van Gaala, bowiem Holendrzy pokonali wysoko, bo aż 8-1 Węgrów.

Od początku spotkania Oranje pokazali, że pomimo wcześniejszego awansu na mundial w Brazyli, nie mają zamiaru odpuszczać rywalowi, czego potwierdzeniem była akcja holendrów z drugiej minuty kiedy to napastnik Dynaman Kijów, Jeremain Lens stanął przed szansą wyprowadzenia pomarańczowych na prowadzenie. W siómej minucie meczu w zamieszaniu pod bramkowym znalazł się Robin van Persie, który także jak jego poprzednik mógł zdobyć pierwsze trafenie dla Holandii, ale jego uderzenie zostało zablokowane przez defensywę Hungarów. Jednak to co nie miało miejsca w siódmej minucie tego meczu, za sprawą kapitana pomarańczowych, miało miejsce w piętnastej minucie spotkania,kiedy to najlepszy strzelec holendrów wyprowadził swoją ekipę na prowadzenie.

W 23 minucie dogodną sytyację na podwyższenie wyniku mieli przeważający holendrzy, którzy za sprawą Jeremaina Lensa, a po dośrodkowaniu Rafaela van der Vaarta mogli i powinni prowadzić już 2-0, gdyby były napastnik PSV Eindhoven nie przestrzelił wysoko obok bramki Adama Bogdana. Ale jak to w powiedzeniu "co się odwlecze to nie uciecze" miało tu w pełni potwierdzenie, bo dwie minuty po wspomnianej akcji było już 2-0, gdzie swoje gola w tym pojedynku zapisał Kevin Strootman, strzelając głową. Węgrzy byli zdominowani przez holendrów, ale mimo to próbowali konstruować ataki, ale byli bez silni na tak mocnego rywala jakim jest Holandia.

Gdy na zegarze wybiła trzydziesta sióma minuta spotkania, Jeremain Lens wreszcie wpisał się na listę strzelców, czym podwyższył wynik meczu na 3-0. Napastnik Holandii, pięknym uderzeniem po ziemi pokonał golkipera gości. Dwie minuty później Kevin Strootman strzela w poprzeczkę i nie ma gola, a chwilę potem Daryl Janmaat uderza z kolei w słupek i wynik nie ulega zmianie. W odpowiedzi na cztery minuty przed końcem pierwszej odsłony spotkania ex zawodnik PSV Balazs Dzsudzsak uderza z rzutu wolnego, ale interweniuje czujnie spisujący się w bramce pomarańczowych Michel Vorm. Po dobrze spisujacym się bramkarzu holendrów, wspaniałą klasową akcję przeprowadzili koledzy golkipera. Lens pociągnął do przodu  z atakiem, odegrał do Robbena, a ten idealnie dośrodkował na głowę Van Persie'go, który nie zmarnował takiej okazji podwyższając wynik meczu na 4-0, tym samym wyrównał rekord najlepszego strzelca Holandii Patricka Kluvierta i m.in. wpadł w objęcia wspomnianego asystenta Louisa van Gaala.

Tak miłym akcentem zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Z kolei na początku drugiej odłsony meczu Węgrzy postawili swoje warunki i wywalczyli rzut karny po zagraniu ręką w polu bramkowym Michela Vorma, przez Jeffreya Brumę. Do jedenastki podszedł kapitan Węgrów Balazs Dzsudzsak, który precyzyjnie przymierzył w dolny róg bramki golkipera Oranje i zdobył honorowe trafienie dla swojej reprezentacji. Holendrzy pomimo iż prowadzili już 4-1, podrażnieni utratą gola dalej dążyli do zdobycia kolejnych trafień, co miało miejsce w 52 minucie, kiedy to Robin van Persie, zdobył swoje trzecie trafienie w tym spotkaniu, tym samym zdobywając hattricka, a także pobijając wcześniej wspomniany rekord Patricka Kluiverta (41 goli w kadrze narodowej). Prowadzenie holendrów 5-1 było znaczące co z pewnością nie tylko drażniło gości, ale i ...., mimo to Węgrzy pięć minut po trzecim golu Van Persie'go pokwapili się, by spróbować zdobyć drugie trafienie w tym pojedynku, a bliski tego był Krisztian Nemeth, który po nie fortunnej obronie przez Michela Vorma, mógł dobić futbolówkę, ale został uprzedzony przez Arjena Robbena.

Z kolei w 65 minucie mieliśmy dopełnienie wszytkiego co możliwe, bowiem samobójcze trafienie na swoje konto zapisał Szilard Devecseri, a to było odpowiednikiem 6-1 dla Holandii. Festiwal strzelcki trwał na dobre, bowiem w osiedemdziesiątej siódmej minucie Rafael van der Vaart popisał się strzałem z rzutu wolnego, który znalazł drogę do bramki golkipera gości, było 7-1. Dwie minuty przed końcowym gwizdkiem spotkania, Arjen Robben ustanawia wynik meczu na 8-1, w przepięknie uderzonym rzucie wolnym, co było wisienką na torcie. W taki oto sposób Holendrzy nie tylko rozbili, ale także wypunktowali Węgrów, co pokazuje, że są mocną ekipą do tytułu na zbliżających się MŚ w Brazylii.

Holandia - Węgry 8-1 (4-0)
Strzelcy:
V.Persie (15')
Strootman (24')
Lens (37')
V.Persie (44')
Dzsudzsak (46')
V.Persie (52')
Devecseri (65') sam.
V.D.Vaart (87')
Robben (88')

Żółte kartki: N. de Jong (Holandia) - Devcseri, Nemeth, Guzmics (Węgry)

Składy:
Holandia: Vorm; Janmaat, Bruma, Vlaar, Blind; Robben, Strootman (81' Fer), N.de Jong, Van der Vaart, Lens; Van Persie (61' Kuyt).

Węgry: Bogdan; Guzmics, Kadar (46' Devecseri), Vanczak, Korcsmar; Dzsudzsak, Bode, Varga, Hajnal (46' Elek); Koman, Nemeth (79' Nikolic).

 

Jeśli chodzi o Feyenoorder w tym spotkaniu, to całek 90 minut zaliczył Daryl Janmmat, a trio Bruno Martins Indi, Stean de Vrij i Jordy Clasie przesiedzieli na ławce rezerwowych.

Komentarze (0)

Wyniki 5. kolejka

Gospodarz

Gość

Ajax Amsterdam

3 - 1

PEC Zwolle

Go Ahead Eagles

3 - 0

FC Volendam

NEC Nijmegen

3 - 5

PSV Eindhoven

FC Twente

2 - 2

NAC Breda

Feyenoord Rotterdam

1 - 0

SC Heerenveen

Excelsior Rotterdam

0 - 1

Sparta Rotterdam

FC Utrecht

0 - 1

FC Groningen

Heracles Almelo

1 - 2

AZ Alkmaar

SC Telstar

1 - 3

Fortuna Sittard

Zdjęcie Tygodnia

14-21 września

Mnóstwo sytuacji bramkowych, nieuznane gole, czerwone kartki i kontrowersyjne decyzje arbitra – w tym spotkaniu naprawdę nie brakowało emocji.

Video

Feyenoord 1-0 SC Heerenveen

W sobotni wieczór w Rotterdamie podopieczni Robina van Persiego pokonali sc Heerenveen 1:0.

Live chat

Gość

Raków znów w pizdu w lidze, jeszcze trochę i Papszun nie doczeka pucharów w Częstochowie XDDD

Gość

"KNVB zawiesił Petrova" - idą w zaparte. Gościu nie zasłużył na 2 żółtą kartkę.

DamianM

John van den Brom trenerem FC Twente

DamianM

Już jeden cud się wydarzyl, Feyenoord przyznał się do błędu i że bilety w tej formie to niewypał. Cud. Ale KNVB to widać utniesz rekę i powiedza, że nie ich

DamianM

KNVB zawiesił Petrova z Heerenveen hahahahaha oni są niemozliwi

Gość

Ten olimpijski stadion w Barcelonie jest chyba na takiej górze - Montjustic - i chyba nawet nazwę ma po nim

Gość

w poprzednim sezonie - to miałem na myśli.

Gość

Mówie że wcześniej grali - nie wczoraj.

Gość

Spójrz na bramki z tego meczu, i powiedz, gdzie wcieło bieżnię???
https://transfery.info/aktualnosci/kanonada-strzelecka-fc-barcelona-z-koncertowym-wystepem-na-estadi-johan-cruyff-wideo/253094

Gość

Grali na olimpijskim stadionie.

Gość

Nie wiem, gdzie jest ulokowany ten stadion dokładnie.
Kilka lat temu go Barca wybudowała dla rezerw, bo poprzedni stadion rezerw miał aż 15.000 i był za duży dla drugiego zespołu. Dalej nie mają pozwoleń na grę na Camp Nou, a są jakieś cyrki z wynajmem tego lekkoatletycznego na 55.000. To grali tam.

DamianM

A grali na takiej górze chyba nie?

Gość

Tak, Barca grała na Estadi Jordi Cruyf, czyli rezerwowym obiekcie

DamianM

Liga turecka. Poniedziałek w kalendarzu i oczywiście już oświadczenia lecą ;D oni to mają to chyba w genach, teraz Fenerbahçe w jakiegoś burmistrza walą :D

DamianM

Na stadionie rezerw?

Gość

Barca - Valencia na stadionie rezerw blaugrany.
Pojemność 6.000 miejsc, niewiele więcej niż obiekt excelsioru XD

DamianM

Obczajcie to: Keith Andrews has told Sky that Antoni Milambo's exclusion from tonight's squad was down to personnel not injury or illness. Już chłop podpadł? 'down to personnel', zatem nie kontuzja, nie choroba, nic. Po prostu jest słaby albo podpadł

Gość

Lewy jaki gol O_O

Gość

i jebło... ech

Gość

Wszystko szło dobrze i angol z lyonu odjebał hadź muse.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.