Feyenoord bezbramkowo zremisował z Realem Mallorca w ostatnim meczu kontrolnym przed grą w Lidze Mistrzów. Chociaż zawodnicy Ronalda Koemana byli stroną dominującą, która stworzyła sobie kilka dogodnych okazji na strzelenia gola, ostatecznie nie zdołała trafić do siatki.
Feyenoord od początku usiadł na Hiszpanach. Już w siódmej minucie Stefan De Vrij podaniem uruchomił Sekou Cisse, ale snajper oddał strzał wprost w ręce bramkarza rywali, Dudu Aouate. Kilka minut później w lepszej sytuacji znalazł się Lex Immers.
Ofensywny zawodnik w swoim pierwszym meczu na De Kuip wyglądał na zdenerwowanego i w efekcie nie wykorzystał swojej szansy. Real w pierwszej połowie ograniczał się głównie do obrony i dlatego również linia defensywa Feyenoordu miała niewiele do roboty.
Hiszpanie mieli szczęście, że po piętnastu minutach nie grali w dziesiątkę. Arbiter prowadzący te zawodny, Tom van Sichem nie zauważył bowiem zagrania łokciem Antonio Lópeza. Po około pół godzinie wydawało się, że Feyenoord w końcu ucieszy swoich kibiców.
W pole karne wpada Ruben Schaken, który zamiast strzelać, oddaje piłkę do środka na dziesiąty metr. Dopada do niej Immers, ale nawet tego nie potrafił zamienić na bramkę. To spowodowało, obie drużyny schodziły do szatni przy stanie 0-0.
W drugiej połowie Feyenoord nadal prowadził grę. W rozmontowaniu defensywy Realu miały pomóc długie podania, nic z tego. Jedną z lepszych okazji miał Harmeet Singh, Norweg jednak się mylił. Bezskuteczne okazały się też dośrodkowania ze stałych fragmentów i napory na bramkę w ostatnich minutach.
Feyenoord - Real Mallorca 0-0
Arbiter: Van Sichem
Żółte kartki: Victor, Lluis (Real Mallorca), Leerdam
Feyenoord: Mulder; Leerdam (46' Janmaat), De Vrij, Vlaar, Martins Indi; Vormer (64' Singh), Immers, Clasie; Schaken (72' Cabral), Fernandez, Cissé (72' Elabdellaoui).
Real Mallorca: Aouate; Navarro, Nunes, Ramis, Lopez; Pina, Marquez (54' Lluis), Alfaro (82' Joao); Pereira (60' Arizmendi), Gimenez (42' Tomer), Victor (72' Bigas).
Komentarze (0)