Feyenoord pokonał Werder Brema w meczu towarzyskim w sobotnie popołudnie. Po tym, jak młodzieżowcy i rezerwowi zawodnicy obu drużyn zagrali wcześniej na remis 3:3, pierwsza drużyna Arne Slota na De Kuip była zbyt silna dla Niemców. Portowcy wygrali 2-1 po golach Jensa Toornstry i Orkuna Kökcü.
Mecz z Werderem Brema był ostatnim sprawdzianem przed rozpoczęciem sezonu. Już w czwartek Feyenoord zagra pierwszy mecz z FC Drita w 2. rundzie eliminacji Ligi Konferencji. Dzisiaj widzieliśmy już prawdopodobnie skład na to spotkanie oraz taktykę. Bramka otwierająca Jensa Toornstry w siódmej minucie była idealnie zrealizowaną bramką. Nadspodziewanie ładnym zagraniem popisał się Marcos Senesi, a zagrana w głąb pola karnego piłka wpadła niemal wprost na nogę Toornstry, który sprytnie pokonał Kapino.
Nieco później Feyenoord mógł podwyższyć wynik. Dwójkowa akcja Til-Linssen, ten drugi strzela i niestety trafia tylko w poprzeczkę. Szkoda, bo gol byłby pierwszej klasy. Swoją okazję miał też Leroy Fer, ale jego bardzo mocna główka po rzucie rożnym została doskonale wybroniona przez golkipera Werderu.
Na prowadzenie ekipa z Rotterdamu wyszła po rzucie karnym, który wywalczył faulowany Malacia. Kökcü, nowy numer 10 Feyenoordu, dostał piłkę i nie zawiódł. Dał Feyenoordowi prowadzenie, a ostatecznie zwycięstwo 2:1. Druga połowa nie była już tak intensywna i ciekawa, ale wynik został utrzymany.
Feyenoord - Werder Bremen 2-1 (1-1)
7' Jens Toornstra 1-0
27' Joshua Sargent 1-1
60' Orkun Kökcü (strafschop) 2-1
Feyenoord: Bijlow; Pedersen (72' Burger), Fer, Senesi, Malacia (90' Teixeira); Toornstra (90' Diemers), Kökcü (78' Hartjes), Til (82' Bannis); Linssen (84' Vente), Bozenik (78' Milambo), Sinisterra
Komentarze (1)
Kris
Wynik dobry. Gra ciekawa. Przydałby się bramkostrzelny napastnik.