Ozan Kökcü w poprzednim sezonie grał dla Feyenoordu U-19, ale pod koniec kampanii postanowił odejść do tureckiego Bursasporu. Ofensywny pomocnik jest wszystkim wdzięczny w Rotterdamie. ale w rozmowie dla Voetbalzone przyznaje, że nie żałuje podjętej decyzji.
- Bursa jest największą fabryką talentów w Turcji i daje szanse młodym chłopakom. Kiedy się zgłosili, nie zastanawiałem się. Już jak byłem mały, śledziłem losy tego klubu i zawsze uważałem, że to fantastyczna drużyna - mówi zawodnik, który za przykłady bierze Enesa Ünala i Ozana Tufana, wychowanków Bursasporu, którzy stamtąd wypłynęli na szerokie wody.
Kökcü przed przejściem do akademii Feyenoordu, przez pięć sezonów występował w zespołach młodzieżowych FC Groningen.
Komentarze (0)