Trener Feyenoordu, Brian Priske, tłumaczy dużą liczbę kontuzji w swoim zespole głównie „pechem”. Duńczyk podkreśla, że urazów mięśniowych jest stosunkowo niewiele, a na inne kontuzje trudno mieć wpływ. W ostatnim meczu z PSV również musiał radzić sobie bez kilku kluczowych zawodników, co znacząco wpłynęło na wyniki zespołu. Sytuację zdrowotną w klubie z Rotterdamu omówiono szczegółowo w programie Voetbalpraat.
Zbyt intensywne treningi powodem kontuzji?
Prezenter Jan Joost van Gangelen zwrócił uwagę na narastające niezadowolenie wśród piłkarzy, którzy uważają, że treningi są zbyt wymagające. Sjoerd Mossou bezpośrednio obarcza winą za tę sytuację trenera Priske:
– Problemem są kontuzje, a ich liczba jest zbyt wysoka. To nie jest coś, co trwa od kilku tygodni – sytuacja ciągnie się już miesiącami – zauważa Mossou.
Eksperci w studiu ponownie przywołali sposób pracy Arne Slota, który po odejściu do Liverpoolu zabrał ze sobą Rubena Peetersa.
– Slot zawsze doskonale słuchał swoich ludzi od przygotowania i inteligentnie dostosowywał treningi do ich wskazówek. Kluczem było obciążanie zawodników do maksimum, ale jednocześnie unikanie nadmiernego ryzyka. Na tym polega cała sztuka – tłumaczy Mossou.
Podobne podejście Slot stosuje obecnie w Liverpoolu. W poprzednim sezonie angielski klub zmagał się z licznymi kontuzjami – więcej urazów miał tylko Tottenham. W tym sezonie sytuacja jest zupełnie inna. – Widać to bardzo wyraźnie, tak jak było w Feyenoordzie. Slot miał wtedy niemal całkowicie zdrową kadrę – podkreślono w programie.
Ruben Peeters zmienia Liverpool
Tezy Mossou potwierdzają również angielskie media. The Athletic opublikował artykuł zatytułowany „Jak Liverpool zapobiega kontuzjom: dłuższe sesje, mniejsza intensywność i mądre rotacje”. Tekst szczegółowo opisuje metody pracy Arne Slota i Rubena Peetersa, który jeszcze w poprzednim sezonie odpowiadał za przygotowanie fizyczne w Feyenoordzie.
Obecnie Liverpool ma jeden z najzdrowszych składów w Premier League, co skutkuje problemem... nadmiaru zawodników. Zdarza się, że gwiazdy takie jak Federico Chiesa muszą oglądać mecze z trybun, bo nie mieszczą się nawet na ławce rezerwowych. To wyraźny kontrast względem problemów kadrowych, jakie miał Jürgen Klopp rok wcześniej.
Peeters, jako specjalista od periodyzacji, opracowuje indywidualne plany treningowe dla każdego piłkarza, dbając o optymalizację obciążenia, odpoczynek i regenerację. W Liverpoolu wprowadzono codzienne poranne kontrole stanu zdrowia, obowiązkowe wspólne śniadania oraz więcej czasu na siłowni.
W Feyenoordzie natomiast sytuacja wygląda inaczej. Klub zrezygnował m.in. z tak zwanego „Klubu Śniadaniowego”, co wzbudziło kontrowersje. Wobec tego nasuwa się pytanie – czy rzeczywiście chodzi o pecha, czy może o błędy w przygotowaniu fizycznym zespołu?
Things Ruben Peeters has introduced per @TheAthleticFC:
— Anfield Sector (@AnfieldSector) February 5, 2025
• Individual timetables for players.
• Longer training days
• Less intense training sessions
• Wellness check in the mornings
• Yoga & Hydrotherapy encouraged
• More time spent in the gym
• Ice baths. pic.twitter.com/fJGr7ZWZWc
Komentarze (0)