Marcus Pedersen okazał się jednym z najlepszych transferów Franka Arnesena. Norweg natychmiast wskoczył do składu i od samego początku prezentuje równą, wysoką formę. Ciężką pracą na całym prawym skrzydle zaskarbił sobie serca kibiców w Rotterdamie.
- Kibice mówią, że mam trzy, cztery, a nawet sześć płuc. Są zadowoleni z tego, co pokazuje na boisku. Kibice lubią zawodników, którzy ciężko pracują dla drużyny. Jeśli wiem, że fanom i zarządowi się to podoba, to dlaczego miałbym przestać? Z tego powodu pracuję wyjątkowo ciężko - powiedział Pedersen w wywiadzie dla norweskiej TV 2.
- Kiedy zbliża się koniec meczu, chodzi o to, aby być silnym psychicznie. Nawet jeśli jesteś zmęczony, musisz dalej się starać. Oczywiście, końcówka pojedynku jest bardzo trudna, ale jestem dobrze wytrenowany - kontynuował Norweg, który myśli również o swojej przyszłości.
- Nie boję się marzyć. Mogę mówić rzeczy, które według ludzi brzmią dziwnie, ale moim celem jest oczywiście gra w Premier League. Wierzę, że pewnego dnia tak się stanie.
Komentarze (0)