Graziano Pelle w nadchodzący weekend może zadebiutować w Feyenoordzie. Włoch znajdzie się w kadrze miejscowych na spotkanie z PEC Zwolle. Nowy pracodawca ma wobec Włocha duże oczekiwania, mimo to napastnik nie czuje dużej presji.
Przed laty Pelle grał już na holenderskich boiskach w barwach AZ Alkmaar. Nie był to najlepszy okres w karierze snajpera. - Nie wiem dlaczego nie wyszło, w każdym bądź razie będę grał lepiej - zapewnia Pelle.
- Ale uważam tę nową przygodę jako szansę zemsty. Nie obchodzi mnie, co mówią, po prostu chcę ciężko pracować dla Feyenoordu i spłacić zaufanie - dodaje zawodnik, który ma za zadanie zastąpić Johna Guidettiego.
- Każda chwila wejścia do klubu jest trudna. Nie wiem, czy zapewnię to samo, a może spiszę się jeszcze lepiej. Ale nie czuję presji. Mam zamiar pokazać się z jak najlepszej strony - mówi w rozmowie z De Telegraaf.
Pelle zauważa również, że Koeman wierzy w niego i tym samym go odciąża. - Feyenoord to wielki klub i Ronald Koeman jest trenerem, który mi ufa - stwierdził.
Komentarze (0)