SC Heerenveen

Eredivisie
Abe Lenstra Stadion

Nie

11.01

12:15

FC Twente

Eredivisie
De Kuip

Nie

21.12

14:30

1:1

Pelle strzela, ale punktów nie ma: PEC Zwolle - Feyenoord Rotterdam 3-2

17.02.2013 16:28; Norbi, 0 komentarzy, Foto @ b/d / Źródło: Feyenoord24.net

W niedzielne popołudnie Feyenoord zmierzył się z PEC Zwolle w ramach 23. kolejki Eredivisie. Jednak pomimo dwóch goli włoskiego napastnika Graziano Pelle, Feyenoord nie wywiózł z IJsseldelta Stadion żadnych punktów, bo uległ Blauwvingeers 3-2.

Bardzo szybko Feyenoord został sprowadzony na ziemię po rozpoczęciu spotkania, bo już w pierwszej minucie PEC objęło prowadzenie po samobójczym trafieniu Graziano Pelle.

Podopieczni Ronalda Koemana nie otrząsnęli się jeszcze po utracie gola, a znaleźli się w poważnych tarapatach, bo po czterech minutach przegrywali już 2-0. Drugie trafienie dla drużyny ze Zwolle zdobył Darryl Lachman.

Portowcy wiedzieli jadąc do Zwolle, że nie będzie to łatwe spotkanie, ale z pewnością nie brali pod uwagę, że po niespełna pięciu minutach będą przegrywać, aż 2-0 !.

W jedenastej minucie Pelle mógł zmniejszyć wynik spotkania, ale uderzył piłkę głową, a ta powędrowała obok bramki Diederika Boera. W kolejnej dogodnej sytuacji znalazł się Daryl Janmaat w dwudziestej minucie spotkania, ale także defensor Portowców nie pokonał golkipera gospodarzy.

W odpowiedzi PEC chciało podwyższyć wynik spotkania, ale i ta próba strzelecka nie powiodła się Zwolle. Z kolei w 24 minucie Portowcy powinni zmniejszyć wynik meczu na 1-2, gdyż w dogodnej sytuacji był Wesley Verhoek, ale nie skierował piłki do bramki PEC.

Po lekkim przestoju gry w 33 i 34 minucie Graziano Pelle dwukrotnie pokonał Diederika Boera i doprowadził do remisu 2-2. Włoch jeszcze przed przerwą mógł wyprowadzić Feyenoord na prowadzenie, lecz źle uderzył futbolówkę i wynik do przerwy się nie zmienił.

Druga odsłona spotkania mogła się zacząć pięknie dla Feye, bowiem lobem golkipera PEC chciał pokonać Tonny Vilhena. Feyenoorder co kroć próbowali swoich możliwości, ale także PEC Zwolle nie chciało oddać pola gry, ani jedni, ani drudzy nie zmienili wyniku spotkania, a mogło to nastąpić po groźnej akcji Blauwvingeers w 57 minucie, gdy Denni Avdic bezpośrednim strzałem po wrzutce chciał pokonać Erwina Muldera, ale golkiper Feyenoordu pokazał, że nie bez powodu jest numerem jeden w bramce Portowców.

 W 59 minucie Ruben Schaken zmienił słabo grającego Wesleya Verhoeka. Zmiana ta była już zauważalna w sześćdziesiątej siódmej minucie, kiedy to czarnoskóry holender dograł futbolówkę w pole karne, a tam Graziano Pelle uderzając głową piłkę nie wiele się pomylił, aby ta znalazła drogę do bramki przeciwnika.

Przed kolejną dogodną sytuacją Portowcy znaleźli się w 72 minucie. Wtedy to duet Pelle - Vilhena mógł zamienić akcję na gola, ale Tonny nie pokonał Diederika Boera i wynik nie uległ zmianie.

Gdy wydawało się, że akcje i inicjatywa Feyenoordu pozwoli na to by objąć prowadzenie w tym spotkaniu, stało się odwrotnie. Portowcy znów ulegli PEC w 75 minucie, a katem stał się szwedzki napastnik PEC, Denni Avdic.

Trzy minuty po stracie trzeciego gola Bruno Martins Indi znalazł się dwukrotnie w akcji podbramkowej i mógł doprowadzić do remisu. Wpierw reprezentacyjny holender uderzył w boczną siatkę bramki Boera, a potem spudłował uderzając w kierunku drugiego słupka.

Pięć minut przed końcem meczu, mogliśmy odnotować polski akcent, ktróy chciał zagrozić Erwinowi Mulderowi. Mateusz Klich, bo o nim mowa uderzył z dystansu, ale futbolówka powędrowała obok słupka golkipera Feye. Trzy minuty po tej akcji Graziano Pelle stanął przed kolejną swoją szansą na zdobycie trzeciego gola w tym pojedynku, ale uderzył tak głową, że bramkarz PEC nie miał problemu z wyłapaniem futbolówki. Chwilę potem Lex Immers staje przed szansą na danie wyrównania Feyenoordowi, ale i on nie potrafi umieścić piłki w bramce Boera.

Mecz dobiega końca, a sędzia dolicza do regulaminowego czasu gry cztery minuty i właśnie w tym czasie, John Goossens, który na boisko wszedł w drugiej połowie spotkania mógł dać remis Feye, ale uderzył tak iż piłka powędrowała w trybuny, a sędzia zakończył mecz, który z pewnością długo będą pamiętać podopieczni Ronalda Koeman.

PEC Zwolle - Feyenoord 3:2

2' 1-0 Pellè (samobój.)
7’ 2-0 Lachman
33’ 2-1 Pellè
34’ 2-2 Pellè
75’ 3-2 Avdic

Sędzia: Braamhaar

Składy:
PEC Zwolle: Boer; Van Polen, Lachman, Broerse, Drost (46’ Narsingh); Klich, Slot (76’ Gravenbeek), Pluim; Achenteh, Avdic, Mokhtar (82’ Valpoort).

Feyenoord: Mulder; Janmaat, De Vrij (84’ Goossens), Mathijsen, Martins Indi; Clasie (46’ Vormer), Immers, Vilhena; Verhoek (59’ Schaken), Pellè, Boëtius.

Komentarze (0)

Wyniki 17. kolejka

Gospodarz

Gość

Heracles Almelo

0 - 3

SC Heerenveen

Excelsior Rotterdam

2 - 1

PEC Zwolle

NEC Nijmegen

2 - 2

Ajax Amsterdam

NAC Breda

0 - 1

SC Telstar

FC Utrecht

1 - 2

PSV Eindhoven

Feyenoord Rotterdam

1 - 1

FC Twente

Go Ahead Eagles

1 - 1

FC Groningen

FC Volendam

0 - 1

Sparta Rotterdam

Fortuna Sittard

4 - 3

AZ Alkmaar

Zdjęcie Tygodnia

21-27 grudnia

Feyenoord remisem 1:1 z FC Twente zakończył pierwszą część sezonu, co pozostawia wiele do życzenia.

Video

Feyenoord 1-1 FC Twente

Feyenoord ponownie zawiódł, bowiem remis można uznać za ogromne szczęście, a nie powód do zadowolenia. Zamiast stabilizacji i progresu widać ciągły regres.

Live chat

DamianM

ale gość z VI torpeduje ten klub i RvP. Akredytacja poleci zaraz. Ale podpisuje się, 100% dla niego. Podpisałbym się, pod tym, co on mówi.

Gość

Z najlepszym składem też gramy gówno bo to nie problem składu - to problem z trenerem który nic nie ogarnia ani ataku ani obrony. Odkąd przyszedł na początku tego roku tak wygląda to słabo gdy się mierzymy z rywalami średnimi i dobrymi. On bije regularnie tylko słabszych rywali.

Norbi

"Arno Vermeulen, który uważa, że urazy nie powinny służyć jako wymówka. – Każdy zespół ma kontuzje. Na tle innych klubów nie wygląda to aż tak dramatycznie. Jeśli spojrzeć na wyjściowy skład, grał w nim jeden młodzieżowiec, a poza tym wyłącznie zawodnicy pierwszej drużyny – stwierdził. Wtórował mu Arman Avsaroglu: – Owszem, wielu piłkarzy wypadło, ale w drużynie, która pozostała, jest siedmiu albo ośmiu zawodników, którzy graliby również wtedy, gdyby wszyscy byli zdrowi". Potwierdzili to co pisałem. Szukanie usprawiedliwień i buzerowanie powietrza, a trzeba przyznać się do tego, że popełniło się błędy...ale nie wszystko jest DOBRZE.

Gość

1mln euro za półroczne wypożyczenie - rozsądna kwota. Za Szymańskiego na rok Feye zapłacił 2mln.

Gość

Wreszcie napadzior - a nie namiastka.

DamianM

Endrick już w Lyonie

Gość

Wystarczył że Real zaprotestował i od razu mecz odwołany - ale możemy się ząłożyć że jak real dostanie propozycje to będą chcieli sami tam grać.

Gość

Ano może tak być- oni dla pieniędzy wszystko zrobią. Już nawet chcieli mecze ligowe la liga grać za oceanem - ale ktoś tam się postawił chyba piłkarze.
https://sport.tvp.pl/89527912/protest-w-la-liga-pilkarze-sprzeciwiaja-sie-meczowi-barcelony-w-usa
Miał to być ten mecz - villarreal-barca co był teraz ale jak widzieliśmy grali w vilareal czyli się nie odbył.

DamianM

Zaraz zobaczycie, po kilka kolejek lig top5 będzie tam, w USA, i innych

Gość

I do tego - ćwierćfinały lub półfinały superpucharu XDDD
To jest dopiero kau...

Gość

To jest cudowanie i interes, bo mecze tego typu to się u siebie ma grać, a nie gdzieś tam...chyba, że dany kraj już nie jest swoim krajem, a landem czy jakąś zbieraniną różnorodności.

DamianM

Ale takie Villarreal czy tam Celta, nie pamiętam, już chcą ich karać że odmówili. Villarreal chyba

Gość

Holendrów też jakoś nie proszą do siebie XD

Gość

Wiadomo że mogą ale im tyle nie zapłacą co u arabów. Gdyby płacili polskim cieciom z ekstraklasy to tez by pojechali - ale nikogo polska piłka nie obchodzi bo jest beznadziejna.

Norbi

Dziś finał Superpucharu Włoch u arabów, jakby nie mogli grać we własnym kraju... Niech Bologna to wygra, przynajmniej ktoś inny.

Norbi

W rundzie zimowej to już powinni wywalić na zbity pysk część tej zbieraniny, która udaje, że gra.

Norbi

a teraz zacznie się telenowela pt. Gdzie podąży Timber...

DamianM

Ktoś ostatnio wspomniał o zawodniku Jizz Hornkamp, ma iść do AZ i jakoś ciezko znaleźć szczęsliwych tam, taka różnica :) 'Klub żart, 5 baniek za wygasający kontrakt', 'brak ambicji'. 'wolałbym go nie widzieć w AZ'. ' Jesteśmy zagubieni'. Tak zwani rabini :)

Gość

*właściciel rakowa

Gość

właściciel o sytuacji z papszunem
"Kiedy żyjesz ze swoją partnerką, kochasz ją i nagle słyszysz od niej, że w zasadzie to chce odejść do innego i że w zasadzie to jej szkolna miłość, ta pierwsza, to jesteś zszokowany. Ale gdy wiesz, że Twoja sąsiadka się w Tobie od dawna podkochuje i jest atrakcyjna, no to bierzesz od razu i się nie zastanawiasz. "

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.