Przekonującym zwycięstwem 3-0 nad PECZwolle Feyenoord zakończył zmagania ligowe w tym roku. Graziano Pellè, choć nie zdobył bramki, był bardzo zadowolony z występu na De Kuip.
- Nie tylko Vitesse i FC Twente stracili punkty, ale wsparliśmy także Ronalda Koemana w tym trudnym czasie dla niego po śmierci ojca. Zwycięstwo było również dla naszego trenera - powiedział Włoch.
Po pierwszej połowie sezonu, Feyenoord ma realne szanse na mistrzostwo, z czego zdaje sobie sprawę też Pellè. - W ostatnich tygodniach widać, że jesteśmy przekonani i wierzymy w tytuł - dodaje.
Z trzynastoma bramkami w lidze, Pellè był bardzo ważnym ogniwem drużyny. Ale sam zainteresowany nie przypisuje sobie wszystkich zasług.
- Dajcie spokój, to nie tylko moje zasługi. Popatrzmy na Lexa Immersa. Zawsze byłem jego fanem, jest ważny dla drużyny, co mecz przebiega niesamowitą ilość metrów. Wiele mu zawdzięczam. Dlatego cieszę się, że zdobył dwie bramki - przyznał kapitan.
Komentarze (0)