Nowy stadion Feyenoordu Rotterdam jest o krok bliżej. Stało się to jasne tego wieczoru po walnym zgromadzeniu członków klubu sportowego Feyenoord, amatorskiego oddziału klubu zawodowego.
Oddział amatorski, który posiada 52% udziałów De Kuip, w dużej mierze poparł nowy stadion. Trzy tygodnie temu odbyło się również głosowanie, ale wtedy nie było wystarczającej liczby członków, aby poddać wnioski pod głosowanie.
Aby umożliwić budowę nowego wielofunkcyjnego stadionu, postanowiono umieścić udziały stadionu De Kuip w nowej firmie Kromme Zandweg.
Co stanie się teraz z akcjami?
Od początku w 1937 roku udziały w stadionu Feyenoordu są w rękach fanów. Aby kontynuować budowę nowego stadionu, akcjonariusze muszą się porozumieć.
Mniejszość akcjonariuszy, razem od 1992 r. w Stowarzyszeniu Akcjonariuszy Stadion Feijenoord NV (VASF), już w czerwcu podjęła decyzję o zmianie statutu. Teraz dodano większościowego akcjonariusza Sportclub Feyenoord.
Czy nowy stadion naprawdę zostanie wybudowany?
Nie, bowiem na drodze stoi ogrom następnych przeszkód. Na przykład projekt stadionu musi jeszcze zostać zatwierdzony. Firma architektoniczna OMA zaprezentowała ostatni projekt w zeszłym tygodniu. Stadion Feijenoord, klub Feyenoord i gmina Rotterdam ocenią teraz ostateczny projekt.
Organizacja projektu jest również w pełni zaangażowana w pozyskiwanie finansistów. Pod koniec tego roku musi być jasne, czy to się udało i czy gmina faktycznie zainwestuje w nowy stadion.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pozwolenia zostaną zebrane w kwietniu 2021 roku i wówczas dopiero będzie można rozpocząć budowę nowego stadionu.
Komentarze (0)