Tego nie spodziewał się już nikt. Tonny Vilhena, który nie przedłużył kontraktu i już niedługo będzie wolnym agentem, zmienił zdanie i jednak zostanie w Rotterdamie, gdzie podpisze nową umowę, informuje dobrze poinformowany Mikos Gouka z gazety AD.
Pomocnik ma podpisać dwuletni kontrakt.
Komentarze (0)