VfB Stuttgart

Liga Europy
MHP Arena

Czw

06.11

21:00

FC Volendam

Eredivisie
De Kuip

Sob

01.11

20:00

3:1

„Pod względem liczebności skład wygląda dobrze, ale z jakością bywa różnie”

13.08.2025 16:42; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: FR12.nl

Feyenoord zakończył swoją przygodę w eliminacjach Ligi Mistrzów po dotkliwej porażce 5:2 z Fenerbahçe w Stambule. Podopieczni Robina van Persiego nie zdołali utrzymać zaliczki 2:1 z pierwszego meczu w Rotterdamie i w dalszej części sezonu będą rywalizować w Lidze Europy. Analityk Voetbal International, Pieter Zwart, określił tę eliminację jako „sumę własnych błędów oraz atutów rywala” i w programie Rondje Europa szczegółowo wskazał, gdzie Feyenoord pogubił się taktycznie.

– Były fragmenty spotkania, w których można było wycisnąć znacznie więcej – podkreślił Zwart. – Ale patrząc na cały dwumecz, trudno nie przyznać, że Fenerbahçe awansowało zasłużenie. Mogą być prawdziwe dwie rzeczy naraz: Feyenoord sam podciął sobie skrzydła, a Fenerbahçe zagrało bardzo dobrze. Mourinho znakomicie wykorzystał słabe punkty rywala – ustawiając zespół z dwoma napastnikami, którzy przez całe spotkanie wywierali presję na środkowych obrońcach. Dodatkowo, dzięki roli Szymańskiego w kryciu Hwanga, Turcy zneutralizowali jeden z głównych atutów Feyenoordu w rozegraniu.

Według eksperta, który na co dzień zajmuje się właśnie taktyczną analizą, Feyenoordowi brakowało odwagi i precyzji w wykorzystywaniu wolnych stref boiska. – Przy piłce zabrakło umiejętnego przenoszenia gry na drugą stronę, gdzie często pojawiały się wolne przestrzenie. Fenerbahçe mogło dzięki temu ponawiać pressing i wymuszać błędy. To w takich momentach widać różnicę w jakości i doświadczeniu na tym poziomie. W ofensywie różnicę robią indywidualne umiejętności – Durán czy En-Nesyri potrafią zrobić z piłką więcej niż chociażby Ayase Ueda. Ta sytuacja z 80. minuty – u Durána przyjęcie wychodzi pewniej. Podobnie z Szymańskim – potrafi zagrać piłkę w sposób, którego nie widzimy u Sema Steijna. To jest ta piłkarska klasa, która przesądza o wyniku.

Zwart podkreślił również, że drużyna miała problem z szybkim przenoszeniem ciężaru gry. – Przeciwko systemowi 5-3-2 wolne przestrzenie niemal zawsze są po przeciwnej stronie, w tzw. półprzestrzeni. Trzeba tam przenieść piłkę błyskawicznie, zanim rywal zdąży przesunąć formację. Jeśli robisz to dobrze, rozrywasz przeciwnika. Feyenoordowi udawało się to zbyt rzadko, więc Fenerbahçe mogło ciągle wywierać presję i prowokować straty. Były momenty, gdy Lotomba czy Bos byli niepilnowani, ale piłka do nich nie docierała. Wtedy albo brakuje odpowiedniego ustawienia w ataku, albo zawodników, którzy potrafią takie podanie zagrać.

Słabym punktem okazała się pozycja prawego obrońcy. – Lotomba pod presją Fenerbahçe często znajdował się w sytuacjach bez wyjścia. A próba dryblingu przez środek boiska dziewięć na dziesięć razy kończy się stratą. Van Persie chce, by jego piłkarze mieli odwagę w grze, ale może nie w takim kontekście. Widać było, że gol dla Fenerbahçe wziął się właśnie z takiego błędu. Podobnie na lewej stronie Bos wciąż nie przekonuje. To piłkarz dopiero co sprowadzony, rzucony od razu na głęboką wodę w meczu z rywalem tej klasy. Nic dziwnego, że jest mu trudno.

Problem nie w liczbie, lecz w jakości zawodników

Zwart ocenił szerzej sytuację kadrową Feyenoordu. – Jeśli chodzi o liczebność składu, jest w porządku. Problemem jest jakość. Na lewe skrzydło masz Slitiego, Slory’ego, Borgesa i Sauera, ale nie ma nikogo w typie Paixão, kto gwarantowałby nieustanne zagrożenie. W ataku jest Ueda, Tangstedt i Carranza, ale żaden nie jest bezdyskusyjnym numerem jeden. Podobnie na innych pozycjach – zawodników jest wielu, ale często brakuje tego jednego, który daje absolutną pewność. W Eredivisie taki skład pozwoli walczyć o mistrzostwo, w Lidze Europy faza pucharowa powinna być w zasięgu. Ale z czołowymi rywalami, takimi jak Fenerbahçe, te same mankamenty wracają jak bumerang.

Kontuzje miały swój wpływ, choć – zdaniem eksperta – sytuacja jest nieco bardziej złożona. – Można pomyśleć, że kadra jest wąska. Ale na prawej obronie masz Lotombę, Reada, Nieuwkoopa, a nawet Mitchella, tylko pech sprawił, że wypadli w tym samym czasie. W środku obrony zrobiło się dużo miejsca, gdy wypadli Trauner i Beelen, ale oni też wrócą.

Największy zarzut, jaki można postawić działaczom, to moment, w którym sprowadzono wzmocnienia. – To może być najpoważniejszy punkt krytyki – dwóch nowych stoperów wprowadzono dopiero dalej niż w połowie okna transferowego. Ale to nie zadecydowało o porażce z Fenerbahçe. Kluczowe problemy leżały raczej na lewej flance i w ofensywie, gdzie wciąż brakuje zawodników o jakości gwarantującej najwyższy poziom gry – podsumował Zwart.

Komentarze (0)

Wyniki 12. kolejka

Gospodarz

Gość

FC Twente

? - ?

SC Telstar

Excelsior Rotterdam

? - ?

Heracles Almelo

FC Volendam

? - ?

NAC Breda

Fortuna Sittard

? - ?

SC Heerenveen

PEC Zwolle

? - ?

Sparta Rotterdam

FC Utrecht

? - ?

Ajax Amsterdam

NEC Nijmegen

? - ?

FC Groningen

AZ Alkmaar

? - ?

PSV Eindhoven

Go Ahead Eagles

? - ?

Feyenoord Rotterdam

Zdjęcie Tygodnia

1-9 listopada

Feyenoord Rotterdam pokonał na własnym stadionie FC Volendam 3-1, chociaż sam wynik jest zdecydowanie za niski, jeżeli przypomnimy, ile sytuacji bramkowych Stadionowi sobie wypracowali.

Video

Feyenoord 3-1 FC Volendam

W zwycięskim meczu z FC Volendam, Ayase Ueda wpisał się dwukrotnie na listę strzelców.

Live chat

Norbi

jutro 21:00 i jazda z vfb :D

Norbi

*nawet zawodnikami obrony miało być...

Gość

Czyli dno :D

Norbi

obrona barcy to nie dno. ta drużyna jest nastawiona na grę ofensywną nawet zawodnikami i wychodzą całą 11. zapominają o obronie i dlatego są kontrowani, a potem nie mogą nadgonić...

DamianM

I nie broni się kompletnie niczym

DamianM

Nom co nie zmienia faktu że Szczęsny odjebał ostro dzisiaj

Gość

Dla mnie faul - podbił mu nogę - minimalny ale był - ten kontakt zaważył że się wywrócił. Dla mnie słuszna decyzja.

Norbi

Jakiś kontakt był, ale on nieco pajaca z siebie zrobił bo tą nogę potem dostawił do tego z brugii

Gość

Nie ja myśle że to nie jest tylko jego wina - bo widzimy co gra ta obrona - każde podanie za linie obrony to oni wychodza sam na sam - dziś 3 gole tak uwalili - 1 szczęsny powinien wyjąć - pozostałe 2 nie były takie łatwe. Obrona barcy to dno.

DamianM

A dla was to faul był na szczęsnym? Aferka będzie zapewne

DamianM

Zwłaszcza pseudo eksperci jak Wiśniowski czy Polkowski

DamianM

Ale to nie Szczęsny błędy popełnia. Hehe hehe ale fikołki będą, żeby go bronić

Gość

Ale niewiele z nich przegrał więc w Polsce fala orgazmów :D

DamianM

Wojciech Szczesny has conceded 31 goals in his last 16 games for Barcelona

Gość

Cherki wszedł i gol znowu

Gość

Zaraz barca wbije :D 3-4

DamianM

Kabaret

Gość

ale fart :D

DamianM

Ale sam fakt, niech on sobie da spokój już.

DamianM

Anulowali pff

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.