NEC Nijmegen

Eredivisie
De Kuip

Nie

23.11

14:30

Go Ahead Eagles

Eredivisie
De Adelaarshorst

Nie

09.11

20:00

2:1

Podsumowanie 9 kolejki Eredivisie

18.10.2016 22:09; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ fr12.nl / Źródło: eredivisie.com.pl

9 kolejka Eredivisie, rozgrywana po przerwie na mecze reprezentacji (Niestety Oranje przegrali z Francją) zapowiadała się bardzo ciekawie. Liderów z Rotterdamu i Amsterdamu czkały ciężkie wyjazdy, do Eindhoven przyjeżdżał wciąż mocny Heracles, Derby Północy pomiędzy Groningen i Heerenveen i do tego potyczka AZ z Vitesse. A na sam początek mecz na 100 lecie Het Kasteel, stadionu Sparty. Czy rzeczywiście było ciekawie przeczytacie w tym artykule. Zapraszam.

Sparta Rotterdam – Willem II Tilburg   2:2 (0:1)

Dokładanie 100 lat temu obydwa zespoły spotkały się na inauguracji stadionu Sparty Rotterdam Het Kasteel. Wtedy gospodarze wygrali 1:0. W sobotę było święto, gospodarze grali w historycznych strojach retro i tylko zwycięstwa zabrakło. Dobrze, że chociaż Thomas Verhaar w ostatniej chwili uratował remis. Wcześniej de Tricolores wygrywali już 2:0, po dwóch golach Frana Sola. Jednak najpierw Goodwin a w samej końcówce Verhaar uratowali remis dla Rotterdamczyków.

FC Utrecht – Go Ahead Eagles Deventer   3:0 (1:0)

Wygląda na to, że wrześniowa kompromitacja Utrechtu w meczu z FC Groningen była przełomowym meczem podopiecznych Erika ten Hagaw tym sezonie. Od tamtej pory grają już dużo lepiej, czego wynikiem było sobotnie zdecydowane zwycięstwo nad beniaminkiem z Deventer. Do formy wrócił Richairo Zivkovic, który ma obok siebie niekwestionowanego lidera ekipy Sebastiena Hallera. Ta dwójka wraz z Nacerem Barazite decyduje o poczynaniach ofensywnych FC Utrecht. Goście w tym meczu mieli również swoje szanse, ale nie potrafili pokonać Robbina Ruitera, co o mały włos nie udałoby się kapitanowi gospodarzy Willemowi Janssenowi.

PSV Eindhoven – Heracles Almelo  1:1 (1:1)

PSV wygrało 12 ostatnich meczów domowych z Heraclesem i przystępowało do tego spotkania w roli zdecydowanego faworyta. PhillipCocu postanowił oszczędzić kilku graczy przed meczem LM z Bayernem i stąd obecność w pierwszym składzie Schwaaba, Siema de JongaRamselaara czy Bergwijna. Mecz zaczął się od ataków gospodarzy, ale zarówno Gaston Pereiro jak i Luuk de Jong nie potrafili pokonać Brama Castro. Zaś w 39′ goście wykorzystali stratę Siema de Jonga przed swoim polem karnym i Samuel Armenteros wyprowadziłHeraclieden na prowadzenie. Radość gości nie trwała długo, bo 2 minuty później wyrównał Pereiro który dobił strzał Luuka de Jonga. W drugiej połowie najgroźniejszy był Bergwijn ale nawet jego bardzo mocne i precyzyjne strzały nie zmusiły Castro do kapitulacji. PSVgubi kolejne punkty i zwiększa się strata punktowa ekipy z Eindhoven do Feyenoordu i Ajaksu.

FC Groningen – sc Heerenveen   0:3 (0:1)

Derby van het Noorden czyli Derby Północy miały tym razem tylko jednego faworyta. Fryzowie spisują się w tym sezonie znakomicie i nagle stali się 4 siłą w Eredivisie. Wygrali ostatnie dwa wyjazdowe spotkania ligowe po 3:0 i do meczu z odwiecznym rywalem który nie potrafił dotąd w obecnych rozgrywkach wygrać meczu na własnym stadionie przystępowali w znakomitych nastrojach. Siła ofensywna de Superfriezen jest obecnie niesamowita, trójka ArberZaneli, Sam Larsson i Reza Ghoochannejhad jest nie do powstrzymania. Mecz zaczęli dobrze gospodarze ale Hoesen iMahi nie potrafili pokonać Muldera, a goście bezbłędnie wykorzystali swoją pierwszą szansę. Goście byli lepsi, a po czerwonej kartce dla Davidsona (za próbę uderzenia kolanem rywala) mieli już całkowicie mecz pod kontrolą. Kolejne bramki padły w drugiej połowie, i dzięki temu całe ofensywne trioHeerenveen zaliczyło po jednym trafieniu. Duma Północy kończyła zaś mecz w 9 po kolejnej czerwonej kartce, tym razem dla Memisevicia. Dzięki tej wygranej de Superfriezen dogonili w tabeli PSV.

AZ Alkmaar – Vitesse Arnhem   2:2 (0:1)

Na AFAS Stadion zmierzyły się zespoły z miejsc 5 i 6 w tabeli Eredivisie. Spodziewaliśmy się ciekawego widowiska, ale chyba nie aż tak emocjonującego i pełnego zwrotów akcji. Vitesse nie wygrało w Alkmaar od 7 lat i tym razem było bardzo blisko przerwania tej passy. Nie udało się za sprawą zapomnianego już trochę byłego superstrzelca FC Volendam Roberta Mührena. To jego dwa gole strzelone w końcówce meczu (wszedł na boisko w 60′) dały remis Kalmarom. Wcześniej goście po bramkach ze stałych fragmentów gry swoich gwiazd Lewisa Bakera (z wolnego) i Ricky’ego van Wolfswinkela (z karnego) prowadzili 2:0. Gospodarze walczyli jednak do końca i w doliczonym czasie gry mieli nawet sytuację na 3:2, ale jej nie wykorzystali. Ozdobą meczu były bramki z rzutów wolnych Bakera i Mührena.

FC Twente – PEC Zwolle   2:2 (1:1)

Faworyt tego meczu był oczywisty. FC Twente nigdy nie przegrało u siebie z PEC Zwolle, a 9 z 14 meczów wygrało. Goście grają w tym sezonie fatalnie i przed tym spotkaniem zajmowali przedostatnie miejsce w tabeli. Mecz zaczął się znakomicie dla de Tukkers, bo już w 10 minucie Mateusz Klich wykorzystał karnego podyktowanego za faul naMokotjo. Polski pomocnik nie okazywał radości, ponieważ kiedyś występował w PEC Zwolle. Jednak zamiast podwyższyć wynik, jeszcze przed przerwą stracili prowadzenie po fantastycznej indywidualnej akcji Younessa Mokhtara. W drugiej części meczu zdecydowaną przewagę miało Twente ale zarówno Dylan Seys jak i kilkukrotnie EnesÜnal nie potrafili pokonać Mickey’a van der Harta. Dopiero w 77′ turecki napastnik de Tukkers świetnie wykończył akcję po podaniu najlepszego na boisku w 2 połowie Bersanta Celiny. Wydawało się że już jest po meczu bo PEC nie potrafił przedostać się pod bramkę Marsmana, ale w 84′ fantastycznie z dystansu uderzył Django Warmerdam i tym samymTwente straciło punkty w wygranym zdawało się meczu.

Excelsior Rotterdam – Roda JC Kerkrade   0:1 (0:0)

Excelsior liczył na zwycięstwo nad ostatnią w tabeli Rodą naWoudesteinGórnicy wydawali się łatwym rywalem, ponieważ w ostatnich 7 spotkaniach (licząc ligę i puchar) nie potrafili strzelić gola. Ostatnim piłkarzem Rody który trafił do siatki rywali był van Hyfte, a zrobił to w doliczonym czasie gry meczu z Ajaksem 13 sierpnia. W pierwszej połowie mecz toczył się zgodnie z oczekiwaniami, ale podopieczni Van der Gaaga byli bardzo nieskuteczni. Van Leera nie potrafili pokonać MattheijVermeulen a przede wszystkim kilkukrotnie Mike van Duinen. Zamiast prowadzić do przerwy kilkoma bramkami, to w 56′ Rotterdamczycy przegrywali 0:1 po golu DavidaBoysena, i już do końca spotkania nie potrafili odwrócić losów tego spotkania. Roda wygrała pierwszy mecz w sezonie i opuściła ostatnie miejsce w tabeli.

NEC Nijmegen – Feyenoord   1:2 (1:0)

Na Goffertstadion zawsze Feyenoordowi grało się ciężko, dość wspomnieć, że w ciągu ostatnich 10 lat wygrali ty tylko 4 razy. Rok temu porażka w Nijmegen rozpoczęła kryzys Portowców. Wydawało się, że sytuacja może się powtórzyć gdy Mohamed Rayhi po błędzie BradaJonesa wyprowadził w 8′ NEC na prowadzenie. Goście grali wolno i przewidywalnie, przez co nie mogli poważnie zagrozić bramce gospodarzy. Dopiero determinacja podopiecznych van Bronckhorsta w drugiej części spotkania spowodowała, że dzięki golom Jørgensena i w 91′ Michiela Kramera odnieśli oni swoje 9 kolejne ligowe zwycięstwo.

ADO Den Haag – Ajax   0:2 (0:1)

Na Kyocera Stadion ADO podejmowało Ajax. Gospodarze od 5 lat nie wygrali u siebie z Amsterdamczykami i to się w niedzielę nie zmieniło. Podopieczni Petera Bosza mieli zdecydowaną przewagę i tylko nieskuteczności DolbergaYounesa czy El Ghaziego gospodarze mogą zawdzięczać, że przegrali tylko 0:2. Obydwie bramki dla gości padły po pięknych akcjach. Przy pierwszym golu Klaassena fantastycznie podawał Lasse Schone, a strzelec drugiego gola Bertrand Traoréświetnie wykończył genialną indywidualną akcję Amina Younesa.

PODSUMOWANIE KOLEJKI AUTORSTWA PORTALU EREDIVISIE.COM.PL

Komentarze (0)

Wyniki 13. kolejka

Gospodarz

Gość

NAC Breda

? - ?

PSV Eindhoven

Ajax Amsterdam

? - ?

Excelsior Rotterdam

FC Volendam

? - ?

FC Twente

Heracles Almelo

? - ?

Go Ahead Eagles

Sparta Rotterdam

? - ?

Fortuna Sittard

SC Heerenveen

? - ?

AZ Alkmaar

Feyenoord Rotterdam

? - ?

NEC Nijmegen

SC Telstar

? - ?

FC Utrecht

FC Groningen

? - ?

PEC Zwolle

Zdjęcie Tygodnia

9-23 listopada

Feyenoord poniósł bolesną porażkę w Deventer. Zespół prowadzony przez Robina van Persiego nie potrafił znaleźć sposobu na dobrze zorganizowane Go Ahead Eagles.

Video

Go Ahead Eagles 2-1 Feyenoord

Feyenoord ponownie potknął się w lidze. Zespół z Rotterdamu w Deventer ani przez chwilę nie potrafił narzucić swojego rytmu i ostatecznie przegrał 2:1 z Go Ahead Eagles.

Live chat

Gość

Haaland to by mizerię zrobił z tej naszej obrony ;-)
Mizerię z mizerii ;-P

Gość

Poziom? Z dobre 5-0 by nas rozbili

Gość

Norwegia już jest poziom wyżej niż Polska.

Gość

Norwegia zgoliła Włochy XDDDDD

DamianM

Matko ale deklasacja

DamianM

Piękne. I Włosi jak grali do przerwy. A po to dramat.

Gość

28 lat czekali na mś. Polska czekała 16 i jak dużo.

Gość

No i norwegia zebrała komplet punktów.

DamianM

Wow Norwegia

DamianM

na mecz z NEC lecę z Troy Parrot International Airport, już zmienili na socialach hahah

Gość

San Marino nie ma żadnych baraży ;-)

Ale te cztery ekipy z Ligi Narodów mają baraże pewne w Europie

Gość

A nie było też tak, że San Marino czy tam Gibraltar wygrali 4 poziom Ligi Narodów i też mają udział w barażach o mundial w nagrodę?
Było chyba coś takiego. Tylko nie wiem, czy nie czasem te baraże interkontynentalne.

Gość

Szwecja nic nie grała w eliminacjach, bo i tak mają pewne baraże. Pewnie dzięki tej lidze narodów.
Oni Irlandia Północna, Rumunia lub Bośnia i Macedonia Północna lub Walia - te dwa ostatnie w zależności kto będzie trzeci w grupie. Czyli znowu zielony stolik decyduje.

DamianM

Włosi jadą po 10 goli, to będzie TEN wieczór :)

Gość

Przecież Vuković to Polak, tylko ma nazwisko po dziadku ;-P

Gość

"To jest Serbia - zero mentalu." - no jak to? ostatnio się weszlaki podniecały i pytały vukovicia że "jak to jest" że ci jugole mają taki zajepisty mental? Wychodzi na to że w piłce ma go tylko chorwacja.

DamianM

taa, chociaż teraz spokoju juz więcej na boisku

Gość

Francja lekko i przyjemnie, 3-1 do przerwy, dwa gole nieuznane do tego, a grają rezerwowym składem.
Wszyscy co grali w ostatnim meczu z Ukrainą są na ławce we Francji.

Gość

To jest Serbia - zero mentalu. Tam przegrasz i mogą cię pod stadionem zaj*bać ;-)

Gość

Odpadła nie odpadła ale nie mozesz z łotwa przegrac u siebie - żenada.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.