Feyenoord w sobotę po raz drugi w ciągu czterech dni pokonał NEC Nijmegen. Po środowym ograniu Cesarskich po dogrywce w drugiej rundzie Pucharu Holandii 2-3, w sobotę Feyenoord rozniósł przyjezdnych aż 5-1. Dwie pierwsze bramki w czerwono-białej koszulce zdobył Graziano Pellè, a po przerwie kolejne trzy trafienia były autorstwa Lexa Immersa.
Trzy dni po pierwszym spotkaniu z NEC, zastanawiano się, jak wyglądać będą oba zespoły po 120 minutach walki na De Goffert. Wprawdzie Ronald Koeman i Alex Pastor dokonali pewnych zmian w swoich drużynach, ale na boisku i tak pojawiło się większość zawodników, którzy wystąpili w pucharze. Było to możliwe wytłumaczenie słabej pierwszej połowy na De Kuip. Obie drużyny grały w wolnym tempie, a NEC całkowicie ograniczało się z atakami.
Dało to okazje dla Feyenoordu, który wykorzystał dwie dogodnie sytuacje. Mimo, że nie było ich wiele, Portowcy byli w sobotni wieczór odpowiednio skuteczni. Odnosi się to przede wszystkim do Graziano Pellè, który był autorem tych dwóch trafień. Choć napastnik dołączając do Feyenoordu nie mógł się pochwalić bardzo imponującymi statystykami, to z NEC uchodził za bardzo ważny punkt. Włoski snajper miał dwie szanse i dwie zamienił na gole.
Przy jednej jak i drugiej bramce asystował Daryl Janmaat. Defensor w piętnastej minucie doskonale dośrodkował w pole karne, tam najwyżej wyskoczył Pellè i strzałem głową pokonał Babosa. Piłka po drodze odbiła się jeszcze od poprzeczki. Tuż przed przerwą Włoch podwyższył wynik. Graziano otrzymał fantastyczne prostopadłe podanie od Janmaata i po chwili znalazł się w sytuacji sam na sam z węgierskim golkiperem, z którym również nie miał problemu.
Nieco wcześniej De Kuip wstrząsnęła reakcja byłego gracza Feyenoordu, Evandera Sno. Pomocnik, który kiedyś w meczu z Ajaxen dostał zatrzymania akcji serca, nagle przyklęknął i przycisnął dłoń do piersi. Niebawem potem przy głośnych oklaskach ze względów bezpieczeństwa opuścił boisko i został przewieziony do szpitala na dalsze badania. Z dwubramkowym prowadzeniem Feyenoord przystąpił do drugiej części gry.
Portowcy nadal wyglądali na nieco przygaszonych, ale zmieniły to dwie bramki Lexa Immersa. Pomocnik tuż po gwizdku wykorzystał słusznie podyktowany rzut karny. Piętnaście minut później blondowłosy gracz znów wprawił w ekstazę publiczność. Z prawej strony boiska dośrodkował Ruben Schaken a w polu karnym najwyżej wyskoczył właśnie Immers i strzałem głową pokonał Babosa. W międzyczasie NEC nawiązało kontakt za sprawą trafienia Sørena Rieksa, który wykorzystał dogranie Kevina Conboya.
Minuty mijały a podopieczni Koemana nieco odpuścili. W tym momencie nadszedł czas Kostasa Lamprou, który popisał się dwoma świetnymi interwencjami przy próbach Melvina Platje i Conboya. Pięć minut przed końcem Immers kompletuje hattricka. Rosła 'dziesiątka' zamieniła na trzeciego gola tego wieczoru dośrodkowanie z rzutu wolnego Jordyego Clasie. Kilkanaście minut później największe w tym sezonie zwycięstwo stało się faktem.
Feyenoord – N.E.C. 5-1
Bramki:
16’ 1-0 Pellè
44’ 2-0 Pellè
47’ 3-0 Immers (rzut karny)
49’ 3-1 Rieks
63’ 4-1 Immers
85’ 5-1 Immers
Arbiter: Nijhuis
Żółte kartki: Roorda, George (N.E.C.)
Feyenoord: Lamprou; Janmaat, Kongolo, Martins Indi, Nelom; Leerdam, Immers, Clasie; Verhoek (46’ Schaken), Pellè (81’ Vilhena), Cissé (69’ Fernandez).
N.E.C.: Babos; Breuer, Van Eijden, Cmovs, Conboy; Sno (33’ Roorda), Foor (77’ Ten Voorde), Koolwijk; George, Platje, Rieks (67’ Van der Velden).
Komentarze (4)
furtok13
Brawo Feyenoord ,brawo Aryjczyk i brawo Pelle .
Bruno jak to mówią o wilku a wilk tuż .
Norbi
Trzeba oprócz tej dwójki pochwalić Janmaata, on naprawdę odwala kawał dobrej roboty, dwa gole Pelle=asysty Janmaata. Lamprou też kilka interwencji niezłych. Ogółem bravo, oby tak do przodu co week.
Furtok widzisz debatowaliśmy o Pelle dziś i proszę zaczął strzelać.
DamianM
Żeby w coś teraz nie popadli, bo jak widać, potrafią. Niech tak już zostanie. Lex - szacun!
elos 16
Fantastyczny wieczór. Chce taki Feyenoord w każdym meczu. Ale jaja Pelle i Immers potrafią strzelac bramki, szok. No to idziemy na mistrza !!!