Wychowanek Feyenoordu Luc Castaignos wraca na holenderskie boiska. Vitesse Arhnem wypożyczyło napastnika na cały nadchodzący sezon.
Holender do tej pory nie miał szans na grę w Sportingu Lizbona i dlatego zdeterminowany był wrócić nawet do Eredivisie.
Komentarze (3)
DamianM
A jeszcze pisalismy lata temu. Luc zostan. Ze nie teraz. Wszystko sie sprawdzilo. Taki talent byl...
mefius1
Za wcześnie wyjechał, za krótko, za mało grał, za mało stabilizacji. W sumie nawet grając dla Feye nie był jakiś wybitny. Ot solidny, trafiający w miarę regularnie napadzior, zabłysnął, kiedy Maakay zawiesił buty na kołku, stary Tomasson leczył kontuzję po MŚ, a o miejsce w napadzie walczyli tacy wirtuozi jak Larsen, czy człowiek-legenda van Beugering (vide mój awatar).
I po czymś takim raptem wielki świat - od razu Inter i oczywiście daleka ława, bo jak niby inaczej? Myślałem, że przynajmniej na średniaka z Frankfurtu się nada, bo często oglądam BL i liczyłem na znajomą twarz. Ale chyba i to za wysokie progi.
Norbi
Łaski żadnej nie zrobił nikomu. Jak chce grać to trzeba i wrócić do macierzystej ligi, a ilu takich takich wraca co chwila do lig ze swojego kraju, jest ich jak mrówek.