SC Heerenveen

Eredivisie
Abe Lenstra Stadion

Nie

11.01

12:15

FC Twente

Eredivisie
De Kuip

Nie

21.12

14:30

1:1

Pożegnanie z Hartmanem: Feyenoord rozgrywa transfer w sposób przemyślany i strategiczny

21.06.2025 14:45; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: voetbalflitsen

Quilindschy Hartman definitywnie żegna się z De Kuip. Lewy obrońca Feyenoordu przenosi się do angielskiego Burnley, które złożyło klubowi z Rotterdamu satysfakcjonującą ofertę finansową opiewającą na 12 milionów euro. Według dobrze poinformowanych źródeł, Feyenoord zaakceptował już warunki transferu, a finalizacja transakcji jest jedynie kwestią czasu. Na przeszkodzie stoją już tylko testy medyczne 

Na pierwszy rzut oka odejście Hartmana może wydawać się bolesną stratą dla drużyny Robina van Persiego – mowa przecież o wychowanku, który w ostatnich sezonach pełnił ważną rolę w zespole. Jednak przy bliższej analizie okazuje się, że decyzja o jego sprzedaży może okazać się nie tylko uzasadniona, ale wręcz korzystna dla obu stron.

1. Wygasający kontrakt – ostatni moment, by zarobić

Umowa Hartmana z Feyenoordem obowiązuje do połowy 2026 roku. Zawodnik jednak jasno zakomunikował, że nie zamierza jej przedłużać. To stawia klub w konkretnej sytuacji negocjacyjnej: sprzedać teraz, póki jeszcze można. Zwlekanie mogłoby oznaczać, że obrońca odejdzie za darmo. Przyjmując ofertę Burnley, Feyenoord zabezpiecza się finansowo, pozyskując znaczną kwotę, którą może od razu zainwestować w sprowadzenie odpowiedniego następcy.

2. Hartman nie jest już niezastąpiony w wyjściowej jedenastce

Po poważnej kontuzji więzadeł krzyżowych Hartman stracił swoją pozycję pewniaka na lewej stronie defensywy. Nawet po powrocie do zdrowia trener Robin van Persie częściej decydował się na inne rozwiązania. Sprzedając wychowanka teraz, Feyenoord unika ryzyka, że zawodnik stanie się sfrustrowanym rezerwowym, co – jak pokazuje historia – rzadko dobrze wpływa na atmosferę w szatni.

3. Transfer otwiera drzwi do szybkiego wzmocnienia – przed eliminacjami Ligi Mistrzów

Odejście 23-latka oznacza nie tylko zwolnienie miejsca w budżecie płacowym, ale i pokaźny zastrzyk gotówki z tytułu transferu. To pozwala Feyenoordowi działać szybko – jeszcze przed startem eliminacji do Ligi Mistrzów można sprowadzić nowego lewego obrońcę. Klub rozważa powrót Hugo Bueno, choć na stole są również inne opcje. Kluczowa jest tu odpowiednia synchronizacja – nowy zawodnik zyska czas, by odpowiednio wkomponować się w zespół i taktykę Van Persiego już w okresie przygotowawczym.

4. Burnley to rozsądny kierunek dla Hartmana

Choć Burnley nie należy do czołówki Premier League, to dla Hartmana to logiczny krok w karierze. Premier League oferuje poziom, do którego piłkarz od dawna aspiruje. W barwach Feyenoordu osiągnął praktycznie wszystko na krajowym podwórku – mistrzostwo, krajowy puchar, a także debiut w reprezentacji Holandii. Teraz nadszedł czas na kolejny etap. Jeśli Feyenoord może mu w tym pomóc, a przy tym zarobić – to sytuacja, z której korzystają obie strony.

5. Minimalizacja ryzyka zdrowotnego i maksymalizacja wartości

Po kontuzji kolana zawsze istnieje ryzyko nawrotu lub spadku formy. Choć Hartman wrócił na boisko, nie odzyskał już w pełni statusu zawodnika niepodważalnego. Sprzedając go w tym momencie, Feyenoord unika ryzyka ewentualnej regresji formy i maksymalnie wykorzystuje jego aktualną wartość rynkową.

Komentarze (0)

Wyniki 17. kolejka

Gospodarz

Gość

Heracles Almelo

0 - 3

SC Heerenveen

Excelsior Rotterdam

2 - 1

PEC Zwolle

NEC Nijmegen

2 - 2

Ajax Amsterdam

NAC Breda

0 - 1

SC Telstar

FC Utrecht

1 - 2

PSV Eindhoven

Feyenoord Rotterdam

1 - 1

FC Twente

Go Ahead Eagles

1 - 1

FC Groningen

FC Volendam

0 - 1

Sparta Rotterdam

Fortuna Sittard

4 - 3

AZ Alkmaar

Zdjęcie Tygodnia

21-27 grudnia

Feyenoord remisem 1:1 z FC Twente zakończył pierwszą część sezonu, co pozostawia wiele do życzenia.

Video

Feyenoord 6-1 PEC Zwolle

Ayase Ueda robi w Feyenoordzie furorę. Japoński napastnik w sobotni wieczór bez najmniejszych trudności znajdował drogę do bramki rywala.

Live chat

Norbi

Dziś finał Superpucharu Włoch u arabów, jakby nie mogli grać we własnym kraju... Niech Bologna to wygra, przynajmniej ktoś inny.

Norbi

W rundzie zimowej to już powinni wywalić na zbity pysk część tej zbieraniny, która udaje, że gra.

Norbi

a teraz zacznie się telenowela pt. Gdzie podąży Timber...

DamianM

Ktoś ostatnio wspomniał o zawodniku Jizz Hornkamp, ma iść do AZ i jakoś ciezko znaleźć szczęsliwych tam, taka różnica :) 'Klub żart, 5 baniek za wygasający kontrakt', 'brak ambicji'. 'wolałbym go nie widzieć w AZ'. ' Jesteśmy zagubieni'. Tak zwani rabini :)

Gość

*właściciel rakowa

Gość

właściciel o sytuacji z papszunem
"Kiedy żyjesz ze swoją partnerką, kochasz ją i nagle słyszysz od niej, że w zasadzie to chce odejść do innego i że w zasadzie to jej szkolna miłość, ta pierwsza, to jesteś zszokowany. Ale gdy wiesz, że Twoja sąsiadka się w Tobie od dawna podkochuje i jest atrakcyjna, no to bierzesz od razu i się nie zastanawiasz. "

DamianM

Zarząd to ten sam beton od lat. Pisałem to już. Van Hanegem właśnie o tym mówi. To jest właśnie beton.

Gość

Większość już widzi że "król jest nagi" jak mawia przysłowie - tylko zarząd ma nadal głowy w dupach pochowane bo wiedzą że cała krytyka znowu na nich spadnie bo na kogo ma spaść. To te klose i spółka są za ten syf odpowiedzialni - od katastrofalnych transferów, przez wybór amatora trenera na sztabie medycznym i trenerze od przygotowania fizycznego, który 2 rok rozwala kadrę kończąc.

DamianM

No i teraz taki van Hooijdonk zapewne na stadion nie wejdzie. Van Hanegem. Dla mnie to są właśnie potężne legendy.

Gość

hahaaaaaa i van hooijdonk potwierdza to co mówiłem już 2 miechy temu. Za dużo go tam chwalą za nic. To od razu mi się wydawało podejrzane.

Gość

Depay z pucharem Brazylii

DamianM

atalanta wygrała ulala

Gość

Lyon sie meczy z 6 ligowcem - bedzie znowu kompromitacja.

DamianM

' To, że dostrzegasz pozytywny rozwój, którego prawie nikt inny nie widzi, jest więcej niż niepokojące. Kto się obudzi w Feyenoordzie? ' Widzicie nie ma już kibica, co tego nie widzi. Inny świat. Planeta. Mami wszystkich.

Gość

On jest jak ten gość co chce ci wcisnąć jakieś garnki których nie potrzebujesz i ci pięknie opowiada o nich - van Persie tak samo opowiada o ujowym meczu i wyniku żebyś to odebrał nie jako coś brzydkiego tylko "część procesu" czy "planu" - i żebyś sobie wyobraził że zaraz "będzie lepiej" - podczas gdy przychodzi kolejny mecz i jest coraz gorzej, mniej kontroli, więcej chaosu i gorszy wynik. Tak to z nim wygląda.

DamianM

Za fr12: Zaczynam coraz bardziej wątpić, czy van Persie ma w ogóle poukładane w głowie. To tak, jakby co tydzień oglądał zupełnie inny mecz niż my. Miałem o nim naprawdę dobre zdanie, ale teraz myślę, że jest gotowy na pobyt w szpitalu psychiatrycznym.

DamianM

No nie ma opcji. To typ człowieka, który za chu się nie prz zna. Ego w kosmos, wszystko wie, on jest właściwą osobą. Kropka

Gość

"Z kolei w ostatnich tygodniach, mimo gorszych wyników, mieliśmy sporo naprawdę dobrych momentów." - te dobre momenty to gdy był koniec meczu :D bo nie trzeba było patrzeć na ten pierdolnik organizacyjny.

"To punkt, który smakuje jak zwycięstwo – nawet jeśli brzmi to dziwnie" - hahahhaha to nie brzmi dziwnie tylko jak gadka gościa, którzy został jebnięty przez tira i leży sparaliżowany i mówi "przynajmniej mogę oddychać i oczy owtorzyć, jest nieźle - to jak zwycięstwo" :-D

Nie ma takiej opcji że on się kiedykolwik przyzna do błędu. Będzie szedł w zaparte i chwytał się incydentów w meczu i budował narracje w oparciu o nią jako całej połowy.

Czysty propagandysta i dyplomata. Co on robi w piłce?

Gość

Ostatni turniej wybrzeże kości słoniowej ledwo wyszli z grupy a potem nagle wygrali turniej.

DamianM

mi to z eurosportem się kojarzy. Klimat był

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.