Mimo że do zamknięcia letniego okna transferowego pozostało już tylko dziesięć dni, w Feyenoordzie wciąż panuje spore napięcie. Dyrektor Dennis te Kloese oraz jego ekipa mają przed sobą intensywny okres pracy – klub nie tylko musi znaleźć wzmocnienia na dwóch newralgicznych pozycjach (środkowego napastnika i lewonożnego środkowego obrońcy), lecz także znacząco odchudzić kadrę.
Według informacji De Telegraaf, aż ośmiu zawodników znalazło się na liście graczy, którzy mogą opuścić Rotterdam. Wynika to z faktu, że obecnie zespół liczy aż 38 piłkarzy, co sprawia, że codzienne treningi oraz przygotowania do meczów są logistycznie i sportowo nie do opanowania. Redukcja szerokiej kadry wydaje się więc nieunikniona.
Zawodnicy przeznaczeni do sprzedaży lub wypożyczenia
Na czele listy znajduje się Julián Carranza. Argentyński napastnik trafił do Feyenoordu latem ubiegłego roku jako wolny zawodnik z Philadelphia Union. Choć wniósł swój wkład, m.in. poprzez ważne występy w Lidze Mistrzów, nie sprawdził się w roli pierwszego snajpera. W klubie nadal wierzą, że Carranza posiada wartość sportową i finansową, dlatego rozważana jest zarówno sprzedaż, jak i wypożyczenie, które mogłoby pomóc mu odzyskać formę.
Podobna sytuacja dotyczy Ezequiela Bullaude. Pomocnik nie zdołał przebić się w Feyenoordzie i sam naciska na transfer, aby wreszcie otrzymać regularne minuty na boisku. Ostatnie sezony spędzał głównie na wypożyczeniach i wszystko wskazuje na to, że historia się powtórzy.
W gronie graczy, którzy nie mają perspektyw w Rotterdamie, znalazł się także Neraysho Kasanwirjo. Obrońca, który poprzedni sezon spędził częściowo na wypożyczeniu w Rangers FC, zmagał się z kontuzją i nie jest brany pod uwagę jako ważna opcja w defensywie. Z kolei Chris-Kévin Nadje otrzymał zielone światło na odejście mimo dobrych opinii kolegów z drużyny, którzy chwalą jego przygotowanie fizyczne i profesjonalne podejście do treningów.
Problemem pozostaje jednak ogromna konkurencja w środku pola, która zamyka mu drogę do regularnej gry. Niespodzianką na liście może być nazwisko Calvina Stengsa. Kreatywny pomocnik i skrzydłowy nie odegrał w Feyenoordzie większej roli, a dodatkowo wydaje się przegrywać rywalizację z letnim nabytkiem, Semem Steijnem. Coraz głośniej mówi się, że klub i zawodnik mogą się rozstać jeszcze w tym oknie transferowym.
Młodzi zawodnicy do wypożyczenia
Oprócz graczy, których czeka definitywne pożegnanie z De Kuip, Feyenoord planuje także czasowe rozstania z młodymi talentami. Jeyland Mitchell, Jaden Slory oraz Shiloh ’t Zand są kandydatami do wypożyczeń. W przypadku Mitchella decyzja wydaje się logiczna – młody obrońca ma obecnie trzech rywali do gry w obronie i trudno mu liczyć na regularne występy. Sezon na wypożyczeniu mógłby pomóc mu w rozwoju. Slory, ofensywny talent z akademii, raczej nie zostanie sprzedany. Klub wierzy w jego potencjał, ale uznaje, że na tym etapie najważniejsze dla niego są minuty w Eredivisie, chociaż Van Persie zdążył już zakomunikować, że chce go zatrzymać w składzie.
’t Zand także mógłby odejść na wypożyczenie, choć Feyenoord nie wyklucza ewentualnej sprzedaży. Jednocześnie podkreśla się, że wychowanek nadal uchodzi za gracza z dużymi perspektywami.
Komentarze (0)