SC Heerenveen

Eredivisie
Abe Lenstra Stadion

Nie

11.01

12:15

FC Twente

Eredivisie
De Kuip

Nie

21.12

14:30

1:1

Rada Nadzorcza oceni pracę Van Persiego

22.12.2025 22:27; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ screen / Źródło: FR12.nl

Feyenoord pod wodzą Robina van Persiego wchodzi w przerwę zimową jako wicelider Eredivisie. Podobnie jak w poprzednim sezonie, po pierwszej części rozgrywek rotterdamski klub zgromadził 35 punktów. Strata do lidera tabeli, PSV Eindhoven, urosła jednak już do jedenastu „oczek”, co coraz mocniej rzutuje na ocenę bieżącej kampanii.

Zdaniem Martijna Krabbendama z tygodnika Voetbal International obecna sytuacja Feyenoordu wykazuje uderzające podobieństwa do tej sprzed roku, kiedy to w lutym z posadą pożegnał się trener Brian Priske. – Jeśli spojrzysz na tamto zwolnienie i na ówczesny komunikat klubu, mówiono w nim o braku rozwoju w grze, zbyt małej liczbie punktów i przekonaniu, że w przyszłości nie będzie lepiej. Czy nie da się tego dziś jeden do jednego przenieść na aktualną sytuację Feyenoordu? – pyta retorycznie dziennikarz.

Van Persie podczas zeszłotygodniowego spotkania z mediami podkreślał, że jest zadowolony z wielu aspektów funkcjonowania drużyny. Krabbendam uważa jednak, że kierownictwo klubu nie może podzielać takiej oceny. Feyenoord przeznaczył na wzmocnienia rekordowe środki finansowe, tymczasem wyniki sportowe pozostają wyraźnie poniżej oczekiwań. – Jeśli jako klub akceptujesz taką sytuację, to po prostu nie może być mowy o ambicjach na najwyższym poziomie. Odpadłeś już ze wszystkich rozgrywek: z pucharu, z Europy, a do PSV tracisz jedenaście punktów. Jeżeli uznajesz to za w porządku, to znaczy, że godzisz się na rolę klubu nie aspirującego do roli bycia topowym. A moim zdaniem Feyenoord nie może sobie na to pozwolić. Coś musi się zmienić – może ktoś dołączyć do sztabu, może trzeba zmienić sposób gry. Van Persie mówi, że świetnie współpracuje ze swoim zespołem, ale jeśli ja kiedyś w szkole bardzo się starałem, a dostałem ocenę niedostateczną, to i tak nie przechodziłem do następnej klasy. Mogłem powiedzieć, że dobrze mi się pracowało, tylko że o to w ogóle nie chodzi! – argumentuje Krabbendam.

Dziennikarz zaznacza przy tym, że odejście Van Persiego nie musi być w tym momencie rozwiązaniem, jednak zdecydowanie widzi potrzebę reakcji ze strony władz klubu. – Nie musi dojść do zwolnienia trenera, ale coś musi się wydarzyć – podkreśla. Jednocześnie ostrzega przed zbyt powierzchowną oceną sytuacji na podstawie samego miejsca w tabeli. – Nie wolno dać się oślepić drugiej pozycji. Trzeba spojrzeć na to, w jaki sposób ona została osiągnięta. Czy naprawdę mamy być zadowoleni tylko dlatego, że Ajax i AZ, a zwłaszcza na początku sezonu także Twente, kompletnie sobie nie radzili? To przecież również część rzeczywistości – zauważa.

W samym Feyenoordzie zaplanowano gruntowną, krytyczną ocenę, w którą zaangażowana zostanie także Rada Nadzorcza. Proces ten z dystansu śledzi dyrektor generalny Dennis te Kloese, który przebywa obecnie w Meksyku. – Dyrektor jest na urlopie w Meksyku. W klubie podkreślano, że w jego życiu prywatnym pojawiła się sytuacja, która wymagała tej podróży. Może więc oceniać wszystko jedynie z daleka. Analiza ma zostać przeprowadzona wspólnie z Radą Nadzorczą, co samo w sobie jest interesujące, bo zasiadają w niej Toon van Bodegom oraz Sjaak Troost, który sam był kiedyś dyrektorem technicznym i – delikatnie mówiąc – nie był to sukces. Jestem bardzo ciekaw, jak oni na to spojrzą. Bo jeśli jako kierownictwo uznajesz ten stan rzeczy za wystarczająco dobry, to właściwie możesz się pakować. Nie mówię, że Van Persie musi odejść, ale konieczna jest bardzo krytyczna analiza. Jak wysoko stawiasz poprzeczkę, jeśli akceptujesz taki poziom? – podsumowuje Krabbendam.

Zapytany o perspektywy na drugą część sezonu, Krabbendam pozostaje ostrożny w prognozach. – Do gry wrócą zawodnicy po kontuzjach, ale nie będzie ich wielu. Moder, Trauner i kilku innych wciąż pozostaną poza składem przez dłuższy czas. Widać też, że część piłkarzy nie emanuje pewnością siebie – wystarczy spojrzeć na skrzydłowych. Tam rotacje były bardzo duże. Grają z poczuciem, że mają „prąd w butach”: jeden błąd i od razu wchodzi kolejny zawodnik. To schemat, który w tym Feyenoordzie powtarza się od pewnego czasu. Przerwa zimowa potrwa około dziesięciu dni, a 2 stycznia zespół wznowi treningi w Hiszpanii. Nie potrafię sobie wyobrazić, że wydarzy się jakiś mały cud i Feyenoord nagle zacznie grać jak FC Barcelona – kończy dziennikarz.

Komentarze (0)

Wyniki 17. kolejka

Gospodarz

Gość

Heracles Almelo

0 - 3

SC Heerenveen

Excelsior Rotterdam

2 - 1

PEC Zwolle

NEC Nijmegen

2 - 2

Ajax Amsterdam

NAC Breda

0 - 1

SC Telstar

FC Utrecht

1 - 2

PSV Eindhoven

Feyenoord Rotterdam

1 - 1

FC Twente

Go Ahead Eagles

1 - 1

FC Groningen

FC Volendam

0 - 1

Sparta Rotterdam

Fortuna Sittard

4 - 3

AZ Alkmaar

Zdjęcie Tygodnia

21-27 grudnia

Feyenoord remisem 1:1 z FC Twente zakończył pierwszą część sezonu, co pozostawia wiele do życzenia.

Video

Feyenoord 1-1 FC Twente

Feyenoord ponownie zawiódł, bowiem remis można uznać za ogromne szczęście, a nie powód do zadowolenia. Zamiast stabilizacji i progresu widać ciągły regres.

Live chat

DamianM

ale gość z VI torpeduje ten klub i RvP. Akredytacja poleci zaraz. Ale podpisuje się, 100% dla niego. Podpisałbym się, pod tym, co on mówi.

Gość

Z najlepszym składem też gramy gówno bo to nie problem składu - to problem z trenerem który nic nie ogarnia ani ataku ani obrony. Odkąd przyszedł na początku tego roku tak wygląda to słabo gdy się mierzymy z rywalami średnimi i dobrymi. On bije regularnie tylko słabszych rywali.

Norbi

"Arno Vermeulen, który uważa, że urazy nie powinny służyć jako wymówka. – Każdy zespół ma kontuzje. Na tle innych klubów nie wygląda to aż tak dramatycznie. Jeśli spojrzeć na wyjściowy skład, grał w nim jeden młodzieżowiec, a poza tym wyłącznie zawodnicy pierwszej drużyny – stwierdził. Wtórował mu Arman Avsaroglu: – Owszem, wielu piłkarzy wypadło, ale w drużynie, która pozostała, jest siedmiu albo ośmiu zawodników, którzy graliby również wtedy, gdyby wszyscy byli zdrowi". Potwierdzili to co pisałem. Szukanie usprawiedliwień i buzerowanie powietrza, a trzeba przyznać się do tego, że popełniło się błędy...ale nie wszystko jest DOBRZE.

Gość

1mln euro za półroczne wypożyczenie - rozsądna kwota. Za Szymańskiego na rok Feye zapłacił 2mln.

Gość

Wreszcie napadzior - a nie namiastka.

DamianM

Endrick już w Lyonie

Gość

Wystarczył że Real zaprotestował i od razu mecz odwołany - ale możemy się ząłożyć że jak real dostanie propozycje to będą chcieli sami tam grać.

Gość

Ano może tak być- oni dla pieniędzy wszystko zrobią. Już nawet chcieli mecze ligowe la liga grać za oceanem - ale ktoś tam się postawił chyba piłkarze.
https://sport.tvp.pl/89527912/protest-w-la-liga-pilkarze-sprzeciwiaja-sie-meczowi-barcelony-w-usa
Miał to być ten mecz - villarreal-barca co był teraz ale jak widzieliśmy grali w vilareal czyli się nie odbył.

DamianM

Zaraz zobaczycie, po kilka kolejek lig top5 będzie tam, w USA, i innych

Gość

I do tego - ćwierćfinały lub półfinały superpucharu XDDD
To jest dopiero kau...

Gość

To jest cudowanie i interes, bo mecze tego typu to się u siebie ma grać, a nie gdzieś tam...chyba, że dany kraj już nie jest swoim krajem, a landem czy jakąś zbieraniną różnorodności.

DamianM

Ale takie Villarreal czy tam Celta, nie pamiętam, już chcą ich karać że odmówili. Villarreal chyba

Gość

Holendrów też jakoś nie proszą do siebie XD

Gość

Wiadomo że mogą ale im tyle nie zapłacą co u arabów. Gdyby płacili polskim cieciom z ekstraklasy to tez by pojechali - ale nikogo polska piłka nie obchodzi bo jest beznadziejna.

Norbi

Dziś finał Superpucharu Włoch u arabów, jakby nie mogli grać we własnym kraju... Niech Bologna to wygra, przynajmniej ktoś inny.

Norbi

W rundzie zimowej to już powinni wywalić na zbity pysk część tej zbieraniny, która udaje, że gra.

Norbi

a teraz zacznie się telenowela pt. Gdzie podąży Timber...

DamianM

Ktoś ostatnio wspomniał o zawodniku Jizz Hornkamp, ma iść do AZ i jakoś ciezko znaleźć szczęsliwych tam, taka różnica :) 'Klub żart, 5 baniek za wygasający kontrakt', 'brak ambicji'. 'wolałbym go nie widzieć w AZ'. ' Jesteśmy zagubieni'. Tak zwani rabini :)

Gość

*właściciel rakowa

Gość

właściciel o sytuacji z papszunem
"Kiedy żyjesz ze swoją partnerką, kochasz ją i nagle słyszysz od niej, że w zasadzie to chce odejść do innego i że w zasadzie to jej szkolna miłość, ta pierwsza, to jesteś zszokowany. Ale gdy wiesz, że Twoja sąsiadka się w Tobie od dawna podkochuje i jest atrakcyjna, no to bierzesz od razu i się nie zastanawiasz. "

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.