Tonny Trindade de Vilhena jest uważany za jeden z największych talentów wychowanych przez akademię Feyenoordu. Nic dziwnego, że klub chce związać się z młokosem na kolejne lata. Mino Raiola, reprezentujący interesy pomocnika, jednak niczego nie przewiduje.
- Kontrakt obowiązuje do 2014 roku, więc dlaczego mamy się spieszyć - powiedział znany agent na łamach Voetbal International. - Odbyliśmy z Feyenoordem dobrą rozmowę i w przyszłości zasiądziemy konkretniej do stołu. Ale teraz kilka tygodni spędzę pracując za granicą - mówi Raiola i dodaje:
- Tonny obecnie niewiele gra w pierwszym zespole Feyenoordu, więc to mniej pilna sprawa - skomentował. Dyrektor techniczny, Martin van Geel spodziewa się wkrótce wrócić do negocjacji. - Złożyliśmy Tonnemu wstępną ofertę, teraz czekamy na odpowiedź.
Komentarze (0)