W niedzielę odbędzie się impreza podczas której Dirk Kuyt oficjalnie pożegna się z kibicami. Na temat wybitnego piłkarza wypowiedziało się dla oficjalnej strony kilka znanych osobowości. Poniżej wypowiedzi kolegi z Liverpoolu, Pepe Reiny, jego trenera w angielskim klubie Rafy Beniteza oraz Lousa van Gaala u którego grał w reprezentacji.
PEPE REINA: Przez wszystkie moje lata w karierze widziałem kilku takich zawodników jak Dirk. Dirk jest tak naprawdę nietypowy dla świata futbolu, lojalny, skromny i z dobrymi standardami i wartościami. Gdziekolwiek grał, wszędzie był chwalony. Cenimy swoją przyjaźń naszą i naszych rodzin. Nawiązaliśmy naprawdę super relację.
Dirk tak naprawdę nie miał problemów z przystosowaniem się. Z powodu jego mentalności, determinacji, profesjonalizmu, chęci zaczynania od zera każdego dnia. Treningi z nim były dla mnie koszmarem. Cieszę się, że nigdy nie grałem przeciwko niemu.
RAFA BENITEZ: Pamiętam, że szukałem napastnika i prawoskrzydłowego dla Liverpoolu, ale nie mieliśmy pieniędzy, by sprowadzić piłkarzy na obie pozycje. A że Dirk mógł grać na obu tych miejscach, znalazł się na naszej liście. To z pewnością jeden z moich najlepszych transferów.
Jeśli spojrzysz na cenę, którą zapłaciliśmy za niego i na to, co otrzymaliśmy: ciężko pracujący gracz, który osiągnął tę samą jakość na każdym treningu, jak i w meczach. Ludzie czasami nie doceniają tego, że ma on wszystkie cechy, których potrzebujesz jako piłkarz: strzelanie goli, pasja, ciężki trening i duch zostawiany na boisku.
LOUIS VAN GAAL: Jaka jest pierwsza rzecz, która przychodzi mi na myśl, gdy powrócę do współpracy z Dirkiem Kuytem? Że jest najlepszym profesjonalistą. Jeszcze ważniejsze jest to, jak pracuje jako człowiek. To ktoś, kto jako człowiek może być moim zięciem. Jako ojciec chciałbyś, żeby twoja córka wróciła do domu z kimś takim jak Dirk.
Nie bez przyczyny zawsze robiłem go drugim lub trzecim kapitanem w moim zespole. Na Mistrzostwa Świata w 2014 roku widziałem go także jako kapitana szatni, a nie bezpośrednio jako zawodnika w drużynie Jak zapamiętam Dirka jako piłkarza? Jako wszechstronnego.
Komentarze (0)