Nie Harm van Veldhoven czy Foeke Booy, ale Wim Rijsbergen może być częścią sztabu szkoleniowego Feyenoordu w następnym sezonie. Doświadczony trener odbył wstępne rozmowy z klubem z De Kuip.
Bardzo niedoświadczony Giovanni van Bronckhorst zadebiutuje w przyszłym sezonie jako trener Feyenoordu, wspierany będzie przez również niezbyt doświadczonego Jean-Paula van Gastela.
W związku z tym Portowcy chcą włączyć do sztabu doświadczonego współpracownika, tak, jak zrobili to chociażby w Ajaksie. Możliwe, że będzie to 63-letni Rijsbergen, wybitny obrońca Feyenoordu (173 mecze, red).
- Giovanni jest wielkim nazwiskiem również na arenie międzynarodowej, dzięki niemu na De Kuip mogą trafić naprawdę dobrzy piłkarze. Gdy Cocu zaczynał pracę, wspomagał go na początku sam Hiddink. Giovanni zawsze może zadzwonić do mnie. Mój menedżer już rozmawiał z Martin van Geelem, ale nie mam pojęcia, czy jestem jedyny na liście - zapowiedział Rijsbergen, były szkoleniowiec takich klubów jak chociażby NAC Breda czy FC Groningen.
Komentarze (0)