Spora burza rozpętała się, kiedy Sjaaka Troosta zapytano o sytuację Renato Tapii w Feyenoordzie. Dyrektor techniczny prawie zmusił Peruwiańczyka do odejścia i zapowiedział, że dla niego miejsca na De Kuip już nie ma. A wszystko nawet pomimo faktu, że Tapia ma ważny kontrakt i chętnie zostałby w Rotterdamie.
W tym tygodniu ponownie odbyły się rozmowy między Troostem i obozem Tapii. Wydaje się jednak, że twarde warunki (tymczasowego) następcy Martina van Geela nic nie przyniosą.
- Plan, który mamy z Renato, pozostaje taki sam, zostaje w Feyenoordzie - reporter sportowy z Ameryki Południowej Niko Moreno cytuje słowa agenta Carlosa Gonzalesa.
Trener Jaap Stam niedługo po słowach Troosta przyznał, że chętnie Tapię sprawdzi i wykorzysta podczas meczów.
Komentarze (0)